Długo trwało dzierganie sweterka dla małej dziewczynki, oj długo.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że jest prawie gotowy
Sweterek dla małej H.
Połączenie ciemnej szarej z musztardo / oliwką.
Wyszło nieźle. Miało być:..." tu wywinięte, tu też wywinięte, tu takie szorstkie, a tu takie gładkie, tu kieszonki takie gładkie, żeby był kontrast, a tu rękawy gładkie od łokcia..."
......" bez guzików, bo nie lubię, dłuższe z tyłu, wywijane..."
No to chyba jest ?
Kieszonki już wydziergane, ale przyszyję je jak sweterek wyschnie.
Sweterek schnie, a ja czytam, bo H śpi.
Czytam, bujam się i chłonę zapachy ogrodu, a pod nosem żółta róża............
żeby było bardziej intensywnie, piękniej, przyjemniej.
Przecież życie składa się z małych przyjemności.
Trzeba tylko umieć je dostrzegać i chwytać w porę.
a książka świetna, polecam. Trudno się od niej oderwac. Prawdę mówiła pani z biblioteki.
Oczywiście gotowy sweterek zaprezentuję na pewno. Myślę, że uda mi się zrobić kilka zdjęć na modelce.
♥
I to już wszystko na dzisiaj...........
................do następnego razu
serdeczności.......
....kryska ♥