Wykonany z Delight Drops.
Średnica 63 cm, długość rękawa 52 cm.
Wydziergałam go na drutach nr 3, więc kto dzierga, to wie wszystko :)
Kolory na powyższym zdjęciu bliższe rzeczywistości.
Grube swetry są fajne, bo dzierga się je szybko, ale te cieńsze są jakby bardziej szlachetne.
Nie chciało mi się upinać swetra na Em. Za Em posłużyło mi krzesło.
Zdjęcia robione przed blokowaniem
Ten kołowiec, to pierwsza część prezentu dla dwojga z DELIGHT.
Druga część, dla Niego, już się robi.
♥
To już wszystko na dzisiaj :)
............................... do następnego razu
serdeczności .................
.............. kryska ♥
Te kołowce są takie bajkowe!
OdpowiedzUsuńteż mi się podobają:)
Usuńrobi wrazenie !!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, aktualnei mamy konkurs z nagrodami
pozdrowienia
Cottonara
dzięki:) niedługo wpadnę :)
UsuńByłabym baaardzo zadowolona z takiego prezentu :) Kolorki super! Lubię kołowce :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
♥
UsuńWow, niesamowity!
OdpowiedzUsuńTwoje kołowce są cudowne!
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńJak zwykle jest piękny! Doszłaś już do takiej, że kołowce to możesz robić z zasłoniętymi oczyma.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tak, ale jak za dużo, to czasami mnie to mierzi . Ciągle dziergam te kołowce i nie mam czasu na dzierganie czegoś innego :(
UsuńPięknie się ułożyły pasy. Śliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny. Podziwiam. Tak duży z cieniutkiej włóczki. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPiękny! To prawda, cieńszy sweter ma szlachetniejszy wygląd. Podziwiam za te trójki :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńAle fajowy! I te kolory wszystko idealne :)
OdpowiedzUsuńdzięks :)
UsuńJak ja lubię te Twoje kołowce :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńWspaniały! Świetnie wygląda zrobiony z cieńszej wełny. No i te kolory... bajeczne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
♥
UsuńTeż zrobiłam 2 kołowce ale Twoje są o niebo lepsze.Myślę,że wełna i druty robią swoje .Ja robiłam z INGI i też wyszło ładnie.A w kartonie czeka wełna na 4 kolejne ale to na wiosnę.
OdpowiedzUsuńżyczę dużo cierpliwości :)
UsuńMistrzynio Kołowców, bardzo fajny sweterk wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPodziwiam, ja nie trawię takich drutów, chociaż robótki wyglądają uroczo. Tyle robić nieee.
OdpowiedzUsuńTym bardziej szacunek dla Ciebie.
Pozdrawiam
D.
dzięki :)
UsuńKolejny, cudny kołowiec Krysiu. Uwielbiam swetry z cienkiej włóczki więc spoglądam na Twój zazdrosnym okiem, bo nie wiem czy odważyłabym się wydziergać kołowiec na trójkach. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też się bałam, że nie wytrwam, ale obiecałam i ......musiałam:)
UsuńCudny, cudny, cudny! Podziwiam za te druty 3 mm. To mówi wszystko! Ile godzin pracy?
OdpowiedzUsuńOj, nie wiem, ale duuuuuużo :) Szczerze miałam go już dość.
Usuńświetny!
OdpowiedzUsuń♥
UsuńJesteś bardzo dzielna Krysiu! Drops Delight ma 350 m w 100g! Nie wiem, Ile zużyłaś ale podejrzewam że ok. 650g a może nawet więcej.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZużyłam 7 motków = 350 g = 1225 m
UsuńPiekny
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńJest cudowny, zwłaszcza, ze ja uwielbiam tę włóczkę :D zdradzisz ile motków to cudo "pożarło" ?
OdpowiedzUsuńbez kilku metrów 7 motków
UsuńDziękuję za pomoc :) wszystkie twoje dzieła z delight są piękne, i w moich kolorach :D
UsuńJest piękny ,podziwiam cierpliwość.
OdpowiedzUsuńpozdraawiam
♥
UsuńPrzecudny , oszałamiający zestaw kolorów. Podziwiam wykonanie i cierpliwość. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje " kołowce"
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci te swetry wychodzą !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ojej jaki niezwykły sweterek . Kolorek śliczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sweterek. Kolorki bardzo mi się podobają. Kiedyś się nauczę takie robić :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kołowiec jest jak zwykle przepiękny :) Dobrze z Tobą ma tych Dwoje...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Jesteś mistrzynią kołowców, osobiście nie poważyłabym się chyba na takie przedsięwzięcie trójkami, szczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńKołowiec piękny w fantastycznych kolorach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie :)
http://wharmonii.blogspot.com
Moje kolory :-)
OdpowiedzUsuńLubię niebeiskości :-)
Świetny...
Piękny,
OdpowiedzUsuńkocham Dropsowe kolory. Tylko ta grubość drutów...
Podziwiam za tempo, ja od miesiąca męczę kamizelkę z Dropsa Delight i Fabel. Też na trójkach (właściwie na 3,25 :)) W ten weekend już skończę ale dłubanina trwa i trwa.
Pozdrawiam
Prawdziwy majstersztyk! Patrzę i podziwiam. Cudowne kolory i perfekcyjnie wykonany kołowiec! Podziwiam za te 3-ki... dłubaninki było sporo, ale za to jaki rewelacyjny efekt :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki. Ja robiłam na 4, też się nadziubdziałam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny! I wykonanie wyjątkowe i kolorki jak dla mnie:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCuuudny :))) Uwielbiam te Twoje kolowce :)))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny ten kołowiec, a Twoje umiejętności mistrzowskie, zawsze spotykam u Ciebie świetne prace!
OdpowiedzUsuńPRAWDZIWE ARCYDZIELO ŻYCZE SUKCESÓW SERDECZNIE I ŚWIĄTECZNIE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńpiękny kołowiec, kawał swetrzyska i ładne kolory
OdpowiedzUsuń