Jak ten czas szybko leci.............
..........................oj.................i to jak szybko, bardzo szybko.
..........................oj.................i to jak szybko, bardzo szybko.
Dopiero na tych zielonych gałązkach i gałęziach wisiały sople lodu.
Dziś....cudowna, wszechogarniająca zieleń.
a było to............. j a k b y w c z o r a j
a było to............. j a k b y w c z o r a j
Jeszcze niedawno przebijały się na światło dzienne krokusy i przebiśniegi
Dzisiaj kwitną piwonie
Przekwitają wczesne odmiany czosnków i zakwitają późniejsze
Rumiany uśmiechają się do słońca rozświetlając półcieniste zakątki ogrodu
♥
Nie tylko przyroda pędzi do przodu, zataczając kręgi.
Życie nie pozostaje w tyle.
Stanowią przecież nierozłączną parę.........jak stare dobre małżeństwo.
Tym dziewczynkom, jakiś czas temu robiłam zdjęcia w moim ogrodzie w przededniu matury.
Było to..... j a k b y w c z o r a j
Wczoraj jednak robiłam im zdjęcia znowu, ale przed wyjściem na spotkanie
z okazji 10 - lecia matury.
z okazji 10 - lecia matury.
Każda z tych dziewczyn skończyła studia, pracują zawodowo.
Trzy wyszły za mąż, dwie z tych trzech mają dziecko, czwarta wychodzi za mąż w lipcu.
Dwie z nich znają się od pierwszej klasy szkoły podstawowej, wszystkie chodziły do klasy europejskiej w III LO, dwie studiowały razem, w jednej grupie przez pięć lat.
Jedna mieszka w moim mieście, dwie w Warszawie, jedna w Bydgoszczy.
Spotykają się kilka razy w roku.....w moim ogrodzie:)
Są przyjaciółkami.
Wzruszam się, gdy patrzę na te młode kobiety.
Przecież dopiero były takie małe.....j a k b y w c z o r a j
♥
Wczoraj też ....pierwszy raz ......opiekowałam się Hanią przez pół dnia i pół nocy.
Jej mama przybywała tylko co trzy godziny z mlekiem :)
Hania jest najlepszym, cudownym przykładem upływającego czasu
Świadomie uśmiecha się, gada po swojemu, cudownie reaguje na bodźce, potrafi się wstydzić, cieszyć, złościć, a przecież urodziła się......... j a k b y w c z o r a j :)
♥
A ja...cóż.....o dziesięć lat starsza , ale.......... j a k b y.......... szczęśliwa :)
♥
To wszystko na dzisiaj, pozdrawiam najserdeczniej :)
do miłego ..........kryska ♥
Święta racja:)ja dzisiaj skończyłam 53 lata:)czas leci :)dzieci dorosły a ja czuje się na 20 lat gdy by ... ,za miesiąc idę do remontu do szpitala:)
OdpowiedzUsuńHania jest prześliczna:)
Pozdrawiam Cie Krysko serdecznie:)))))
Ale się zrobiło sentymentalnie...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Ku pamięci.
Pozdrawiam. Ola.
Leci leci i na nic nasze starania aby na chwilę zwolnił....
OdpowiedzUsuńNie dość, że pędzi, to jeszcze mam wrażenie, jakby przeciekał mi przez palce.. wyrzucam sobie, że źle nim gospodaruję i że nie zdążę zrobić tylu rzeczy, które mi się marzą...
OdpowiedzUsuńWspaniale, że jesteś szczęśliwa :) Któż by nie był, mając dokoła siebie tyle miłości :)
Pozdrawiam :)
Ależ pięknie opisałaś ten upływający czas:))) Nie znając nawet osób o których opowiadasz bardzo się wzruszyłam.
OdpowiedzUsuńDowód na to jak w każdym wieku i okolicznościach można być szczęśliwym:))
U mnie obecnie jakoś czas bardzo przyspieszył.Ale na brak szczęścia nie narzekam:)
A Haneczka, Wasz bezcenny i jakże piękny SKARB cudowna:)
Serdeczności posyłam moc.
Śliczny post!
OdpowiedzUsuńHania jest wspaniała.
Pozdrawiam :)
Ten mijający niedawny i ten dawniejszy czas uczy tego co jest w życiu najważniejsze. Jak dobrze, że to wychwytujesz.
OdpowiedzUsuńCas leci...to nieważne...ważne, że potrafimy dostrzec piękno otaczającego nas świata, zatrzymać sie na chwilkę, docenić to co mamy, czuć sie szczęśliwymi, nie chcąc więcej....pozdrawiam Cię cieplutko:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie - wszystko dzieje się, jakby wczoraj, dziś znika tak szybko, by zaraz stać się historią - niesamowite, jak wiele się dzieje (oby to wszystko pozostawiało po sobie tylko miłe wspomnienia)
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowe-chwile.pl
Witaj
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, ale najpiękniejsza malutka Hania
Pozdrawiam gorąco
Co tam upływający czas - ciesz się Hanią dopóki jet malutka bo ani się obejrzysz jak pójdzie maturę zdawać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Tak, tak nie da się ukryć, że ten upływający czas najlepiej widać po dzieciach, a często także i wnukach...
OdpowiedzUsuńAle zawsze to radość wielka, czego Tobie i Twojej córce życzę :)
Pozdrawiam ciepło :-)
Cudowny, wspaniały ogród, Hania zniewalająco śliczna- taka bajkowa księżniczka w bajkowym ogrodzie...A upływający czas?No cóż....Gdyby stał w miejscu, tyle dobrych rzeczy ominęło by nas...Nie byłoby wspomnień, porównań... Dobrze, że płynie, choć i ja jestem zdania, że zdecydowanie za szybko. Wszystkoiegopięknego w Dniu Mamy- Tobie i Mamie Hanusi. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńI tak trzymać :))
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia, piękna teraźniejszość Krysiu ... oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńAno leci.... nikomu z nas nie ubywa... Grunt, żeby zawsze zawsze, w każdym wieku mieć coś, co nas uszczęśliwia:)
OdpowiedzUsuńOj Krysko pięknie napisałaś , czas goni niemiłosiernie . Wydaje nam się że wiele rzeczy wydarzyło się wczoraj a okazuje się , że dawno temu. Co z tego że lat przybywa , ale jak czujemy się szczęśliwe i spełnione to nie razi nas siwy włos czy przybywające zmarszczki , bo wszystko jest takie ludzkie i naturalne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko ucieka, ale w sercu pozostają najważniejsze uczucia a w głowie najpiękniejsze wspomnienia, bardzo szkoda, że niektóre etapy naszego życia należą już tylko do przeszłości, wydaje mi sie, że jeszcze niedawno miałam wszystko, że to było jakby wczoraj, a tymczasem minęło kilka lat i teraz te chwil e z jakby wczoraj mogę pielęgnować wyłącznie w sercu
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, piękne refleksje! Czas płynie nieubłaganie, czasem go brakuje, ale najważniejsze, by w tym chaosie życia umieć się zatrzymać się od czasu do czasu i uświadomić sobie piękne chwile, które nazywamy szczęściem! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHanusia piękna, ogródek piękny, a upływającym czasem się nie martwmy, bo może najpiękniejsze chwile jeszcze przed nami:)))
OdpowiedzUsuńTak ta gonitwa i pędzący czas, czasami przerażają. Pomyślałam ostatnio tak jak napisała Zielnik Hani, może to co najlepsze czeka gdzieś za rogiem? Tobie tego życzę. Pozdrawiam i dziękuje, że zaglądasz do mnie.
OdpowiedzUsuńPo dzieciach widać jak ten czas ucieka!
OdpowiedzUsuńNie my się nie starzejemy....To dzieci się starzeją.... Cudne zdjęcia ogrodu....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńMieć wnuki to moje marzenie , pooglądam naciesze oczy Twoim bobaskiem - ja się nie starzeję tylko jacyś dwaj faceci mówią do mnie mamo / ale czy na pewno do mnie ? /
OdpowiedzUsuńFajnie, że ich przyjaźń przetrwała, dzięki niej, życie pisze dalszy scenariusz, a czas, kto by się nim przejmował (na razie?), pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI pięknie jest:)
OdpowiedzUsuńWitaj kochana. Właśnie za takie wpisy i za to ,że jasteś. ...serdecznie zapraszam do odebrania kuferka. Mam nadzieję ,że pomimo mojego zniknięcia na jakiś czas będziesz wiedziała,że jesteś ważna. Ściskam cieplutko. Znalazłam Cię na FB więc tam też się odezwę.
OdpowiedzUsuńJak ten czas szybko płynie jeszcze wczoraj ... a dziś już 2 czerwca ;)
OdpowiedzUsuńCudna Hania i wspaniale rośnie jak i roślinki w ogrodzie :)
pozdrawiam ach jak te dni szybko mijają ....