w ogóle , a drugie z włóczki FREYA.
Ten kołowiec wykonałam zupełnie inaczej niż dotychczasowe swetry
Czy już wiecie o co chodzi, dlaczego inaczej ?
Kto odgadł, wypatrzył, to piątka, Dla tych, co jeszcze nie, następna podpowiedź :)
Wyjaśniam.
Kolorową włóczkę przedzielałam okrążeniem włóczki czarnej.
Włóczka ta, to czarna BARBECZKA
Natomiast mankiety rękawów i okrągła plisa wykonane są tradycyjnie.
Jestem zadowolona z osiągniętego efektu.
Bardzo lubię kolor czarny, więc stosuję go wszędzie, gdzie się da.
Moim zdaniem czarny jest najlepszym tłem dla pozostałych kolorów.
Sweter prezentuje moja modelka.
Rozmiar 38/40
Śmiało mogę stwierdzić, że jest to sweter uniwersalny, ponieważ też nieźle
prezentuje się i na mnie, a ja jestem rozmiar 42/44
Miałam zamiar poświęcić się dla dobra sprawy, ale przeziębienie nie dopuściło mnie do pozowania.
Następnym razem :)
To już wszystko, co chciałam dzisiaj pokazać.
♥
............................... do następnego razu
............................... do następnego razu
serdeczności .................
.............. kryska ♥
Krysiu, bosssssssssssssssssski:)Zdróweczka Ci życzę!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję :) w dalszym ciągu nie mogę wstawić u Ciebie komentarza:(
UsuńNo właśnie zabrakło mi Twojego "poświęcenia dla sprawy", ale cóż... ;) Zdrowiej jak najprędzej!
OdpowiedzUsuńKrysko, bardzo podoba mi się takie mieszanie kolorów. Powstał ciekawy melanż i w ogóle kolorystyka fajna, choć pamiętam był taki szaro - kolorowy i mocno się nim zachwyciłam.
Piąte już? Idziesz jak burza, Kobieto! :**
dominika
Ten szaro-kolorowy, to był pierwszy i nosi go moja modelka:)
UsuńEfekt bardzo fajny, co dodaje tylko uroku swetrowi. Bardzo mi sie te Twoje kołowce podobają. Zdrówka dużo życzę i ciepło pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, leczę się herbatką z lipy, sokiem malinowym, miodem i czosnkiem. Efekty już są odczuwalne :)
UsuńKołowce wciągają jak chusty.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
Ola.
Pięknie ci wyszło! A kolory rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńI kuruj się! Zdrowia dużo ci życzę!
Cudeńko!!!!!!! Jak ja zazdroszczę Ci takich zdolności:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, a ogród jaki!
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńI ten kołowiec ślicznie wygląda ,nic nie mówię ale mistrzyni kołowania się robisz :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kołowiec, wygląda na bardzo ciepły, może Cię Krysiu dogrzeje, życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńPiękna modelka, śliczny sweterek. Ta czarna włóczka rzeczywiście dodaje tzw. kolorytu. Krysiu- nie choruj. Szybciutko wracaj do zdrowia. Serdeczne uściski dla Was:-)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńbardzo ładne to piąte koło:)
A przedzielania cieniowanej włóczki paskami czarnej jestem wielka fanką.
Jest superaśny! Bardzo fajne kolory :)))
OdpowiedzUsuńJa pierdziele ale świetny! Super wygląda:) Aż nawet nie pytam ile go robiłaś czasu. Bo ja czapkę robie dla dziecka 3 letniego juz chyba 5 dzień:)
OdpowiedzUsuńBardzo łądne kolory, czasami jak się dopasuje kolory to wychodzą świetne swetry...
OdpowiedzUsuńTutaj jest extra :-)
Tak sobie myślę, że skoro to 5 koło to znaczy, że już jesteś nieźle zakręcona :)
OdpowiedzUsuńJa się nie znam na zawiłościach kola ale swetrem zachwycona jestem...piękny
OdpowiedzUsuńNa przezięcienie polecam herbatkę imbirową (może być z miodem), a kołowiec jest prześliczny !!!!!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny sweter, genialny fason, nie wspominając o kolorach! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja do kołowca chyba jeszcze dojrzewam :) Ale po takich prezentacjach jak twoja chyba dojrzeję szybciej :)
OdpowiedzUsuńNie daj się jesieni kochana - zdrowiej szybko :)
Rewelacyjny kołowiec - śliczne kolory i świetne paski :-) bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny! Bardzo mi się podoba połączenie z tą czernią :)))
OdpowiedzUsuńPiąte koło jest superanckie. Cudnie dobrane kolory i bardzo pasuje do Twojej modelki. Czarny to mój ulubiony kolor w ubiorze . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKrysiu jestem pełna podziwu....Super....Pracowita jesteś jak mróweczka....buziaki pa....
OdpowiedzUsuńPiekny i chyba milutki .
OdpowiedzUsuńZapraszam na włóczki do sklepu Zeberka. Myślę, że przyjdzie z nich pomysł na kolejny wspaniały kołowiec. A Barbeczka to tak naprawdę New Jazz.
OdpowiedzUsuńKrysiu jest przepiękny ... na taka pogodę jak teraz rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńModelka piękna :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale wspaniały akurat na nadchodzącą aurę :) I ten kolor :)
OdpowiedzUsuńRóżne koła już widziałam , ale tak urokliwych nie oglądałam nigdy.
OdpowiedzUsuńJest fantastyczne. Piękne koło i przepięknie się prezentuje na Modelce:)
Życzę dużo, dużo zdrowia posyłając serdeczności i idę pooglądać zaległości.
Ja zrobiłam tylko jeden kołowiec, ale od razu załapałam, że jedno koło było w czarnym. Czarny kolor to mój ulubiony po białym. Te dwa to jedyne neutralne w palecie, dlatego kontrastowe.
OdpowiedzUsuńOdnośnie modelki to myślę, że to rozmiar 34-36.
Pozdrawiam.
Piękny, okazały kołowiec. Ja też się przywiązałam do tego wzoru.Właśnie policzyłam,że teraz będę robić piąty.To fajny projekt i dobry na prezent niespodziankę bo miary nie trzeba brać zbyt dokładnej.pozdrawiam druciarsko!
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie
OdpowiedzUsuńcudny pod każdym względem kolor, forma:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kołowiec. Fajnie dopasowany kolorystycznie do barw ogrodu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń