Oto we własnej osobie Pan Królik w ubranku wydzierganym na drutach.
Zszywany pospiesznie, może mało dokładnie, ale nie mogłam doczekać się efektu końcowego.
Pomysł na ubranko powstał z powodu braku ozdobnych materiałów w domu, a resztek włóczki dostatek.
Najpierw powstały spodenki
potem sweterek
na końcu berecik z pomponem
Zakochałam się w tym gadzie, a moja córka omal nie oszalała na jego widok. A co Ty na to Aniu?
Ten, jako pierwowzór, na pewno zostanie w domu, ale będą inne.
Pozdrawiam, dzięki za odwiedziny i ZAPRASZAM DO ZABAWY :)
A może Filipek....piekniś króliś!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarol? mnie się tak jakoś skojarzyło, albo Benek. Super Ci wyszedł-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKorfanty :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny królik - wcale się nie dziwię, że się zakochałaś.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczny króliś. W beretce i ciuszkach wygląda szykownie, a ten listek mnie ubawił. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKróliś jest niesamowity, a ten listek powalił mnie. Gimnastykę brzucha mam już za sobą.:-)
OdpowiedzUsuńwow!!! świetny królik i jego piękny ma strój. dobrze, że przed odzianiem zakryłaś listkiem co trzeba ;)))))
OdpowiedzUsuńKapitalny królik, przepięknie go uszyłaś!!! Listek szalenie mnie rozbawił:))) Twój królik skojarzył mi się z francuskim malarzem...albo opryszkiem!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam takie zabawki! Sama popełniłam przed laty coś w tym stylu, tylko że już portki nadgryzione przez..ząb czasu albo mole! :-) Królik jest fantastyczny i popieram Gugę, on zdecydowanie jest Francuzem. Imię powinno iść w tym kierunku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO jaki przystojny i elegancki. Bardzo udany pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńPan Gieniu - to moja propozycja. Pewnie niebawem zdobędzie pozyska rodzinę i koleżanki i kolegów...
Po prostu ekstra GOŚĆ
OdpowiedzUsuńKrólik rewelacja w ubranku i bez. A listek - hmmm... cóż on tam pod nim skrywa?
OdpowiedzUsuń:)Alez wspanialy gosc!!!Listek przezabawny:D:D
OdpowiedzUsuńMnie sie rowniez skojarzyl calkowicie z francuskim malarzem-brak mu jeszcze tylk palety i pedzla;)Jean-Pierre mi sie kojarzy, ale za powaznie. Proponuje wiec Jancio-Pierek:)Przesympatyczny:)Tylko pilnuj, zeby go Zefir nie pozarl!!!Teraz by sie mu przydala jakas muza;)