Nie opłacało mi się wyciągać maszyny dla uszycia jednego królika.
Jak coś robię, to już robię :)))
Zaraz przejdę do królików, ale wcześniej chciałam Wam pokazać jeszcze jedną odmianę liliowca. Piękny róż, soczyste, tłuste kwiaty.
Brzegi płatków lekko pofalowane
Zakwitł w tym roku drugi raz.
Wracając do królików.
Uszyłam trzy : ))))))
Bardzo je polubiłam, ale życie jest życiowe i z jednym musiałam się rozstać :))))♥
Pamiątkowe zdjęcia :))))♥
Może wpadną komuś w OKO ;)
Dziś krótko, bo czasu trzeba mi na prace obowiązkowe:)))
Dziękuję za miłe wpisy pod poprzednim postem:)
Witam nowe obserwatorki:)))
Pozdrawiam bardzo, bardzo i do następnego razu :)))))
♥
Króliki rewelacyjne!A liliowce bardzo lubię,mam parę kolorów ,a dzisiaj otrzymałam przesyłkę i 11 liliowców,ale nie wiem jakie kolorki.
OdpowiedzUsuńTo będzie pięknie :)
Usuńale sliczne królisie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te królisie:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńKróliczkowe super trio :), urocze są w tych szydełkowych wdziankach :)
OdpowiedzUsuńEkstra czeredka, wyglądają super!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle fantastyczna trójka rozrabiaków!!! pamiątkowe zdjęcie super:))))))) pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńKróliki przesympatyczne;)))
OdpowiedzUsuńNo nie mów, że jeszcze grasz na pianinie !!!
Pozdrawiam:D
kiedyś grałam, ale to było już bardzo dawno temu. Moja córka skończyła średnią muzyczną w klasie fortepianu:))))
UsuńŚliczne króliki w słodkich szydełkowych ubrankach;) Piękny liliowiec, drugi raz zakwitł, toż mu dobrze u Ciebie najwidoczniej ;)
OdpowiedzUsuńKrysiu, kroliczki przepeiekne i slicznie je ubralas, pozdrawiam i dla Ciebie rowniez milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńJaka urocza trójeczka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Buziaki i miłego weekendu :*
Gromadka królicza urocza, a kwiat wspaniały :)
OdpowiedzUsuńKrysko, jesteś niesamowita, po prostu niesamowita... :-))))
OdpowiedzUsuńAle pracowita kobieta z Ciebie - królisie urocze:)))
OdpowiedzUsuńNic dziwnego,że trudno się z nimi rozstawać,takie słodziaki:))
OdpowiedzUsuńMoże i hurtowo je zrobiłaś, ale każdy z osobna cudny i niepowtarzalny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKrólisie pielne w Twoim stylu , nie do podrobienia.Życzę Tobie również miłego wypoczynku
OdpowiedzUsuńOj chyba te piękne królisie to zanim wpadną komuś o OKO,to stworzą jakiś zespół muzyczny:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
A mówiłaś coś o "nicnierobieniu" :)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Królicza Mamo :)))
Jakie one piękne!
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na moje candy :)
Kwiaty cudne. Króliczki urocze są. Od razu trzy machnęłaś :) też tak czasem mam-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajna królicza rodzinka :))
OdpowiedzUsuńno ba, pewnie, że sprawi radość:))) gorzej jak będę musiała domówić jeszcze dwa , bo się będą kłócić o niego:)))) narazie się leją o aniołki:)))) a ja to bym je najchętniej postawiła na półeczce i patrzyła na nie:))miłej niedzieli życzę:))
OdpowiedzUsuńTwoje króliczki są prześliczne ,a liliowiec ...kiedyś też taki będę miała :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatek, a króliczki cudne :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpamiątkowe zdjęcie jest obłędne!!!! extra są te kjujiki:)) a lilak przepiękny i fantastyczny ma kolor. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńQue charme o dessas coelhas.
OdpowiedzUsuńśliczny ten kwiat!
OdpowiedzUsuńa króliki bardzo wesołe- fajnie spędzać czas w ich towarzystwie :)
Przepiękne szyjesz te króliczki:-) Słuchaj ...tak nieśmiale z innej beczki... czy mogłabyś zmienić jakoś swoją fotkę, bym przy komentarzach mogla zobaczyć Twoją sympatyczną buźkę, a nie tylko środek Ciebie? :-)
OdpowiedzUsuńKróliczki są przepiękne !
OdpowiedzUsuń