W MOIM ŚWIECIE Z WEŁNY, LNU I BAWEŁNY : ) ) )
Dzisiaj na śniadanie była kanapka z masłem i ogórkiem kiszonym, a to dlatego, że ja z ciastek najbardziej lubię śledzie :))))
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Do rzeczy.Na blogu naszej przesympatycznej TRILLI natknęłam się na TE ciasteczka.
Wybrałam się do sklepu, nabyłam niezbędne ingrediencje. Nie było, ku mojemu niezadowoleniu, urządzenia do mielenia orzechów. Zadzwoniłam do mojej N , która ma wszystko w dziedzinie wypieków.
Chętnie podchwyciła temat i za dwie godziny była u mnie w domu
z urządzeniem i wręczyła mi rzeczone
oznajmiając, że to jest prezent gwiazdkowy !!!!!!
............"i wilk syty i wilk syty".............. jak mawia mój przyjaciel :))))
Jest urządzenie, są niezbędniki...........................będą ciasteczka :)
Tak cudowny prezent został uczczony wspólnym obiadem i herbatką, a do herbatki ..................
Musicie uwierzyć mi na słowo, to tylko kilka chwil :)
Ciasteczka Trilli są o wiele piękniejsze, ale ja się podciągnę, obiecuję :)))))
Okazało się, że moja N, będąc swego czasu u znajomej w Krakowie, jadła takie ciasteczka, ale w innym wydaniu
Kuleczki z ćwiartką orzecha.
Ciasteczka są pyszne, macie na to moje słowo:)
Objadłyśmy się i ciepłymi i zimnymi i księżycowymi i kulkowymi z orzeszkiem
.....ach, to łakomstwo !!!!
Teraz już rozumiecie, dlaczego OGÓRKI KISZONE...............................
Po prostu.......nie miałam śledzi :))))))))))))))0
Ciastek zostało niewiele, bo wieczorem dosiadł się do nich mój M !!!!!!!!
Będą następne, ale pod koniec przyszłego tygodnia :))))))))))
(wiecie o co chodzi ????)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Maszynka do orzechów suszy się dzisiaj po ciężkiej pracy. Pokochałam ją od razu. Ma same zalety i na dodatek czerwone rączki:)))))
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Angora Batik, Yarn Art, 440m, 35% moher, 65% akryl
Tych, którzy dotrwali do końca, pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie i
DO NASTĘPNEGO RAZU :)))
UDANYCH WYPIEKÓW :)
kryska ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Ja nabyłam przystawki do maszynki do mięsa i tam też wszystko można zmielić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNależę do homo sapiens , rząd- gadżeciarze,rodzina -gadżety kuchenne, przydatne:)
UsuńAle sobie dogadzasz:) chyba podobne ciasteczka piekłam, były bardzo dobre a te z orzeszkiem prezentują sie znakomicie.JA orzechy, migdały mielę moim blenderem i też jest dobrze ale taka maszynkw jest bardzo fajna. Chusta jest piękna.
OdpowiedzUsuńUcieszyłam się z niej jak dziecko:)
UsuńCiasteczka wyglądają na warte grzechu.Może się skuszę na te białe księżyce.Orzechy mielę w maszynce do warzyw a będzie tego sporo bo padło hasło ciasto: sękacz orzechowy. Chusta dla mamy ciepła i milutka ,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSękacz orzechowy........mmmmmmm........ już mi smakuje:))))
Usuńo tak gadżety:))) ja właśnie wypróbowuję mój nowy garnczek żeliwny-piekę w nim chlebek...niestety nie zielony...tylko..czerwony:(((...a ciasteczko bym zjadła...akuratnie mam przerwę na kawkę:))
OdpowiedzUsuńczerwony , powiadasz...mmmmm......jeśli chodzi o ciasteczka, to zapraszam:)to jakieś +/- 600 km?????
Usuńtaaaaaaaa...najlepiej rowerem to szybko spalę kalorie:)))))))))))
UsuńPięknie się prezentuje ta chusta :)) i ciasteczka orzechowe mmm :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPolecam, są pyszne, a za pochwałę chusty DZIĘKI:)
UsuńKrys ja ze słodyczy tez najbardziej te śledzie lubię ;)))
OdpowiedzUsuńAle te ciasteczka kuszą słodyczą swą ...
Kochana Twoi bliscy dostaną cudowne prezenty na Święta :)
Miłej soboty
Moja bratnia, śledziowa dusza:)))))miłej soboty i niedzieli, no i poniedzi..................................
UsuńNo nie dość, że dotrwałam to jeszcze narobiłaś mi takiego smaka na te ciasteczka, że na 100 pomysł wykorzystam:))
OdpowiedzUsuńściskam!
Polecam, z całą powagą:)))))smacznego:)
UsuńMama na pewno będzie zachwycona prezentem :)
OdpowiedzUsuńGratuluje udanego wypieku :PPP
dzięki:))))
UsuńProste wzory są najpiękniejsze tylko takie robię .Nie żebym nie potrafiła z wzorów ale uważam ,ze takie co robię są niepowtarzalne a o to chodzi chyba????.Mniam mniam ja też jadam ogórki (ale słodycze uwielbiam i dla przekory jadam ogóry)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jadam ciacha, bo jestem łakoma:)))) ale zawsze na koniec przegryzam czymś słonym:))))Najbardziej lubię bezy i sezamki:)
UsuńPachnie u Ciebie w całym laptopie!!!!Chusteczka śliczna:)))pozdrowionka cieplutkie:)))
OdpowiedzUsuńAnitko kochana, zrób coś wreszcie z tym swoim blogiem.Dzięki za odwiedziny i już pędzę do Ciebie:)))
UsuńMoja maszynka to lniana ściereczka i tłuczek do mięsa. Orzechy bardzo zdrowe są:)))
OdpowiedzUsuńChusta pięknista jest, Mama się ucieszy:)))
świetny pomysł, ale wiesz Haniu, ja chciałam maszynkę:))))
UsuńO tak, ciasteczka apetycznie wyglądają i byłyby w sam raz do mojej właśnie porannej kawy.
OdpowiedzUsuńA prezent dla Mamy jest bardzo ładny.
Namawiam, są pycha:)
UsuńSzukałam i znalazłam. To są szczypce do nitowania i do tego trzeba dobrać nity rurkowe, albo oczka- róznie to nazywają. Zwróć uwagę na to jaki do jakich nitów przystosowane są szczypce. Weż uniwrsalne na 5 mm.- i szczypce i nity. Ja nie wiedziałam i zakupiłam różne rozmiary nitów i teraz leżą. Buziaki. Jak będą pytania, to służę.
OdpowiedzUsuńDzięki Ci bardzo:)Wpisywałam w google przyrząd do nitowania i wyczytałam, a szczypce, to jeszcze jedna nazwa. Mam w pobliżu taki sklepik z różnościami, w którym, jestem prawie pewna, zakupię to ustrojstwo:)Jeśli nie ma, to miły pan mi sprowadzi:)Jeszcze raz dzięki, pozdrawiam:)
UsuńPrezent dla mamy -super!Zapach ciasteczek przenika przez ekran!
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie zadowolona:)a ciasteczka polecam:)
UsuńOch Kochana....wiesz jak jest mi miło czytać dzisiejszy wpis :)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje ciasteczka! Ja czasem wycinałam gwiazdeczki,wałkowałam wtedy ciasto na około 1,5 cm. a gwiazdeczki wycinałam małe.Ale widzisz z wiekiem robię się sentymentalna i robię je tylko w formie księżyców,a to dlatego że w takiej formie jadłam je po raz pierwszy... będąc z wizytą u Austriackiej rodziny. Od razu poprosiłam o przepis i od tamtej pory są u mnie na Święta :)
Chusta jest taka śliczna i milusia.Z całą pewnością będzie służyć przez długie lata :)
ale smakowite ciasteczka! a chusta obłędna! niby prosty wzór, a wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają smakowicie! Chusta przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńCiasteczka bardzo apetyczne, chętnie bym takich posmakowała, a skoro ich przygotowanie zajmuje jedynie kilka chwil, no to niewykluczone, że się skuszę na wykonanie:)
OdpowiedzUsuńChusta piękna. Te melanże cudnie się układają.
Tak się zamyśliłam nad Twoimi ciasteczkami i prezentem dla Mamy, ze przesłuchałam całą play listę:)))
OdpowiedzUsuńTa maszynka wygląda na bardzo skomplikowaną:-) A chusta/ponczo jest rewelacyjne!!!! Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPrezent dla Mamy jest wspaniały. Ja też taką maszynkę posiadam ale moja już ma dużo lat:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
O widzisz, człowiek się całe życie uczy, pojęcia nie miałam że taka maszyneria specjalistyczna jest dostępna. Mama będzie z pewnością zachwycona prezentem, piękne ponczo i w ślicznych kolorkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie,
Ja do końca dotrwałam ....oczy nakarmione mogę spokojnie iść spać...pa
OdpowiedzUsuńa ja myslalam,ze ta maszynka z czerwona kolbka sluzy do tarcia sera...nie wedzialam,ze orzechy tez mozna przecierac.
OdpowiedzUsuńchusta przesliczna ,zarowno kolory jak i wzor :)))
ciasteczka też bym sobie podjadła:) prezent dla Mamy piękny, ma się te zdolności...
OdpowiedzUsuń