Kiedy robiłam dzisiaj zdjęcia, przypomniała mi się anegdota, której autorką jest moja koleżanka Ula.
Rzeczona Ula ( rozmiar wtedy 42) weszła do sklepu i zaczęła rozglądać się za sukienką. W oko wpadła jej jedna z sukienek. Wisiała na manekinie, ozdobiona stosownymi koralami. Ula stwierdziła głośno, zerknąwszy na metkę, że rozmiar 38 jest na nią za mały, że na pewno w tę sukienkę się nie zmieści. Podeszła do niej bardzo, bardzo uprzejma ekspedientka i zaczęła zapewniać, że na pewno sukienka będzie dobra, że koleżanka ma wspaniałą figurę, że trzeba koniecznie przymierzyć itd, itp
Na to,moja bardzo dowcipna Ula, stwierdziła:
".....Kochana, gdybym nosiła 38, to chodziłabym w samych koralach.."
Za każdym razem, kiedy przypominam sobie tę anegdotkę, wybucham śmiechem :))))))))
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Ponieważ ja też nie noszę już 38, postanowiłam dorobić do tej biżuterii sukienkę
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥
♥
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥
♥
Dzisiaj inauguracja
Powędruję w tym zestawia na imieniny do E.....
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥
♥
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
kryska ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥
♥
♥
Kochana mój rozmiar, ale chcę jedno i drugie.Podoba mi się całość pozdrawiam Dusia [sukienka świetna to łączenie kolorków debest ]
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńNaszyjnik świetnie się komponuję z sukienką bardzo mi się ten zestaw podoba :))) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa Violu:)
UsuńWspaniale wszystko się komponuję - naszyjnik i sukieneczka piękne:)
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
UsuńSukienka jest piękna!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Usuńcudna sukienka!!!!
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
UsuńKomplet wyszedł super ...Ja tez już nie chodzę w samych koralach....hi...hi... Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńZnowu się roześmiałam:)dzięki Ulencjo:)
UsuńPiękny zestaw wizytowy. Na pewno padną zazdrosne spojrzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Usuńuwielbiam taka bizuterie, sukienecza piekna I calosc prezentuje sie super, milego czasu:)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńBardzo ładnie to wyszło!
OdpowiedzUsuńHe, he, anegdota przednia:))), a sukienka nie mniej. Ja już też w samych koralach raczej nie, ale w takich....hmmm....kto wie?
OdpowiedzUsuńWidziałam zdjęcia z Hiszpanii. Jest OK:))))
UsuńKrysko, ależ piękna ta dzianinowa sukienka! Pięknie szara...! Korale bardzo pomysłowe a historia z Ulą suuuper!!! :)
OdpowiedzUsuńTa biżuteria, to "dziubeka". Choć usłyszałam o niej dopiero w sklepie, to podobno jest już dobrze znana na rynku:)
UsuńŻeby zrobić taką sukienkę trzeba poświęcić mnóstwo czasu. Kiedy Ty to robisz. Swoją drogą cudny komplet. Jestem ciekawa jak wyglądasz
OdpowiedzUsuńJa już emerytką jestem, a wnuków jeszcze nie mam, więc wyrabiam się na zakrętach bez problemu:)Tę sukienkę dziergałam ok. 7 dni, po kilka godzin dziennie:)
UsuńKrysko piękna sukienka na tą zimę ,która przyszła.Anegdota warta zapamiętania,może rozbroić każdego.Biżuteria tworzy z suknią wspaniałą całość,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki, pozdrawiam:)
UsuńChyba też bym tą Ulę polubiła :PPP
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka :) Na pewno będziesz w niej świetnie wyglądać :)
Ula ma na swoim kącie jeszcze wieeeeeele:)może będzie kiedyś znowu okazja, by przytoczyć, zacytować Ulę:)
UsuńŁo matko ja mam rozmiar 36!!! To w czym ja mam chodzić:)))
OdpowiedzUsuńSukienusia w moich kolorkach:)
buziaki
Jakby tak logicznie, to nawet bez korali, Haniu :))))hi, hi, hi
Usuńw klipsach...albo kolczykach..hihihih
UsuńZarówno sukienka jak i naszyjnik są śliczne, ale razem wyglądają absolutnie fantastycznie!!! Już poprzednia, dziecięca sukienka w szarościach, szalenie mi się podobała, ale wersja dla dorosłych, z tak idealnie dobranym dodatkiem, mnie po prostu powala:)
OdpowiedzUsuńBiżuteria świetna, ale to co do niej stworzyłaś to istne dzieło!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Aga:)
Usuńswietna anegdota...a sukienka urocza...bardzo mi sie podoba...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
UsuńBardzo mi się sukienka podoba, zresztą biżuteria i anegdotka też :))) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu:)
UsuńAnegtota świetna, sukienka takoż. Z koralami tworzą doskonały komplet i wyglądają razem na rozmiar 38.
OdpowiedzUsuńzestaw stworzyłas idealny! korale sa doskonałym dopełenieniem dla sukienki. a pazurki jaki będą miały kolorek? anegdota bardzo fajna, każdy ma jakąś taka historię, która rozśmiesza do łez:) udanej imprezki życzę!
OdpowiedzUsuńPiękno w prostocie i naszyjnik idealnie się z sukienką komponuje. Rewelacyjny zestaw. Anegdota świetna, prychając śmiechem oplułam monitor. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna anegdotka :))
OdpowiedzUsuńSukienka świetna ,wspaniale pasuje do niej naszyjnik !
alee sie usmialam :) Nie zapomne i zapewne wykorzystam powiedzonko dla mnie nowe :) Sukienka wyszla rewelacyjnie :) Caly komplecik suuper :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń:)))) Super anegdota !!
OdpowiedzUsuńKorale piękne ... sukienka super i szara, no Kochana w takim zestawie oczarujesz towarzystwo :)
Udanej zabawy :)
Oba bomba, czyli śliczne rzeczy dwie :) Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńNo to w czym wyjść jedno kusi - drugie nęci - rozmiar 40/42 :) ewa
OdpowiedzUsuńDążę do tego, żeby znowu w samych koralach... ale póki co, jeszcze potrzebuję ubrania ;) Już dawno nie chodziłam w sukience, a Twoja taka ... zachęcająca :). Ciekawy pomysł, żeby zaczynać od biżuterii, może być rewelacyjną inspiracją! Świetny zestaw, Krysiu. :)))) Miłego wieczoru.
OdpowiedzUsuńpowiem tak skoro Ty nie nosisz rozmiaru 38, a sukienka wygląda tak kusząco i świetnie to nawet nie pytam o rozmiar bo widać jest bliski tej biżuterii :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda i choć sama raczej nie przepadam za sukienkami Twoją z chęcią bym założyła:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńHa ha ha, ubawiłam się podczas czytania Twojego wpisu :)) Ja noszę taki rozmiar, że ani korale, ani sukienka nie pomogą ;) Ale Ty na pewno będziesz prezentować się pięknie w tym zestawie!
OdpowiedzUsuńSuper elegancka ozdoba, do tak pięknego zestawu! Przyjemnego noszenia całości!
OdpowiedzUsuńZabieram biżuterie i sukienkę....super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńHihihi... ale się uśmiałam, tym bardziej że ja właśnie noszę 38 ;P
OdpowiedzUsuńSukienka jest prześliczna a biżuteria dodaje jej uroku :)
Rewelacyjny dodatek do biżuterii ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
piekny duet..moje kolorki..a bizutka idealna:))))chętnie sama bym taka sobie sprawiła:))
OdpowiedzUsuńPięknie połączyłaś odcienie szarości.Biżuteria dobrana idealnie.Byłaś z pewnoscią gwiazdą wieczoru:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa korale piękne i jak ulał pasują do tego szarego cuda! pozdrówka!
OdpowiedzUsuńPrześliczny komplet :))
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam!!!! Super poczucie humoru ma twoja przyjaciółka :-)
OdpowiedzUsuńA korale i sukienka - miodzio!
Suknia wyszła Ci świetnie, a w połączeniu z tą biżuterią wygląda bardzo stylowo i wieczorowo :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna ta opowieść koleżanki...
Pozdrawiam ciepło ;)
O tak - ta magiczna 38-ka :D ja jak na razie potrzebowałabym duużo korali coby się zamaskować :D podziwiam poczucie humoru przyjaciółki :D
OdpowiedzUsuńA i rzecz jasna sukienkę, bo wyszła ślicznie, a wisior tylko uwydatnia jej piękno!
Pozdrawiam Cię, Kryska