♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Dostałam w prezencie FOTEL. Od koleżanki. Jest bardzo wygodny. Można się w nim zatopić i poczytać, podziergać, poleniuchować no i zwyczajnie podrzemać...hi, hi, hi ..... Fotel stanął w pokoju, w którym mieszkała moja córka, świeżo upieczona mężatka:) Z początkiem nowego roku zaczęłam tworzyć tam swój mały, prywatny świat. Pracownię, garderobę, miejsce, gdzie będę realizować swoje pomysły, gdzie usiądę z filiżanką kawy i posłucham muzyki, pogadam od serca z przyjaciółką i czasami pozwolę wejść mojemu M :)))))))
To będzie BARDZO kolorowy świat ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Zaczynam dość ostrożnie, ale mam nadzieję rozwinąć się, oj, rozwinąć!Pomysły kłębią się w mojej głowie ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Energia zaczyna mnie rozpierać. Dwa razy w tygodniu chodzę na basen.
Pływam 45 minut non stop ORAZ 10 minut BICZUJĘ się :)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Czuję się jak nowo narodzona. ZACHĘCAM :))))) POLECAM :)))))♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
DZISIAJ
pozdrawiam, dziękuję za miłe słowa
zapraszam ponownie
kryska ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Zazdroszczę Ci tej energii i zbieram się na rower może tez mi wróci wena, bo pięknie świeci słońce. Twoje kolorki już mnie natchnęły mam nadziję, że wrócę z głową pełną pomysłów i kolorów :) Serdecznie pozdrawiam i czekam na efekt końcowy, moja sterktka z kwadratami przyrasta bardzo powoli:(
OdpowiedzUsuńDrugi dzień dziubdziam i mam ich 21:)jak tak dalej pójdzie,to skończę zakilka dni:) OBY!
UsuńAle fajnie, że w kolorkach... też marzą mi się barwy... ja mam nadzieję, że na moim stole zakwitnie łąka... chociaż jakoś średnio mi idzie. Na razie co nieco lnem owinęłam ;-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie pięknie :) Jak zawsze:)Twoje kwiaty na meblach przyprawiają mnie o bicie serca)
Usuńmnóstwo masz energii:-) piekne kolory w tych kwadratach!
OdpowiedzUsuńTeż się z tego cieszę:)
UsuńAż miło przeczytać taki radosny wpis! Zapowiada się cudownie!
OdpowiedzUsuńTeż z niecierpliwością czekam na końcowy efekt:)
UsuńBardzo ciekawa jestem tych nowych pomysłów. Taki własny kącik to azyl godny pozazdroszczenia. Ja nie mam czasu na basen ale dużo biegam ze słuchawkami na uszach przy rytmach fajnej muzyki- wracam do domu wypoczęta. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńTeż cudowny sposób rekreacji, trzymam kciuki za więcej:)
UsuńW takim razie pozostaje zyczyć ci wszystkeigo najlepszego na...nowej drodze zycia:-) Trzymam kciuki:-)
OdpowiedzUsuńdzięki, dzięki:)
UsuńGratuluję energii! I basenu dwa razy w tygodniu:) Ja mam problemy ze zmobilizowaniem się chociaż raz w tygodniu... Zwłaszcza, że teraz co chwilę jakiś wirus się do mnie dobiera. Zwalczam go skutecznie gorącym mlekiem z czosnkiem, ale basen, ze strachu przed przeziębieniem, coraz częściej odpuszczam...
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę duuuuuużo zdrowia:)
UsuńAle super!!!Ta Twoja energia wyłazi mi z laptopa i powoli mnie ogarnia:)))Też chodziłam na basen ale się z gołą głową wypuściłam do samochodu i bleeeeeee......
OdpowiedzUsuńDzisiaj wzięłam tylko jeden dzień urlopu i planów meeeeega i bleeee:(......bleeee:(...bleeeee:(....Płoneły sadze w kominie i straż i te rzeczy i Teraz czytam Ciebie i się wygadałam:))))))
No ja tak mam:D Pozdrowionka cieplutkie:))))
Mam nadzieję, że już opanowane wszystko jak trzeba?:))))
Usuńspokojnych dni:)
Energia aż z ciebie tryska, zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńoby jak najdłużej:)
Usuńojoj...a ja gnije z grypa i juz mnie nosi..Krysiu,,ten zestaw kolorków jest cudny:))
OdpowiedzUsuńOstatnio trafiłam kilka fajnych, kolorowych blogów:)tam dopiero się dzieje, ZDRÓWKA!!!!!
UsuńSuper Krysiu, że robisz sobie kącik....Będziesz zadowolona. Ja teraz doceniam, jestem szczęśliwa, że mam swoją "niciana dziurkę" . Wspaniale, że energia Cię rozpiera....może coś ciekawego wymyślisz co będzie można "odgapić"...Pływaj "rybko" może dopłyniesz na mazury..... Całuski pa...
OdpowiedzUsuńOj Mazury:)Tam tyle wody do pływania:)
UsuńTo jedyny plus odejścia dzieci z domu - wolny do zagospodarowania pokój.Wiem coś o tym ...moja pracownia mieści się właśnie w byłym pokoju syna.U mnie może nie jest tak kolorowo jak u Ciebie będzie ...rosyłaj wszędzie swój nadmiar energii przyda się po przejściach wirusowych każdej z nas..Pozdrawiam E:-)
OdpowiedzUsuńTo nie nadmiar:) Dopiero ją chwytam, jak żagle wiatr:)
UsuńKrys kolorki iście wiosenne .... tyle energii w Tobie, super :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie tak urządzić sobie swoje miejsce ...
Pozdrawiam cieplutko :)
będzie kolorowo i radośnie:)pozdrawiam
UsuńWitaj w basenowym klubie, ja także regularnie uczęszczam, tyle, że raz w tygodniu.Powodzenia w tworzeniu swojego robótkowego pokoiku, to ważne mieć wszystko pod ręką i błogi spokój do pracy!
OdpowiedzUsuńoj ważne, ważne:)Z biegiem czasu czuję, że cisza sprawia mi coraz większą przyjemność:)
UsuńNo, no moja droga kondycja Ci dopisuje. Fotelik uroczy, pokarz go trochę więcej. Zdradź mi co to za robaki na pierwszym zdjęciu. Domyślam się, że to jakiś szyfr do tych uroczych kwadracików.
OdpowiedzUsuńMasz rację, to wzór. Jeśli jesteś zainteresowana, to wytłumaczę i okażę następnym razem:)
UsuńJuż jestem ciekawa co stworzysz. Zazdroszczę basenu. Trzymaj się. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńza godzinę odę pływać:)
UsuńKochana,to trzymasz formę jak tu widzę.Pomysł stworzenia kobiecego pokoju- pracowni jest super, taki mały azyl.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńteż już nie mogę się doczekać:)
UsuńAle energetyczny post i jaki kolorowy. Podziwiam Twój sportowy zapał!
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jak ten pokój będzie wyglądał gdy dopracujesz wszystkie szczegóły. W każdym razie jak na dzis to czuć u Ciebie wiosnę i chyba nie tylko w poście ale i w sercu:)
Całyrok staram się mieć wiosnę w sercu:) ale różnie to bywa:)
UsuńAle Ci świetnie...moja córka ma 6 lat-kurcze zanim się wyprowadzi...umrę ze starości;)hahahah...piękny fotel - cudne kwadraty...jessssus jak ja Ci zazdroszczę...tej perspektywy...tej energii...cudownie,ze to wszystko masz!
OdpowiedzUsuńWiesz, każdy kij ma dwa końce. Czasem chciałabym, żeby moje dzieci miały po kolka lat:)Jeśli chodzi o Twoją córkę, to ciesz się z każdego dnia spędzonego z nią:) Czas tak szybko leci.
Usuńoczywiście " po kilka lat "
UsuńDobrze, że to bicze wodne. Matko!Na pewno wodne? Krysko?
OdpowiedzUsuńA ja nie mam kącika z odzysku po córce, bo go Jasiek sobie wziął i zrobił z niego pokój kota, buuuuu:))))
Właśnie wróciłam do domu z basenu. Były bicze, fajne wodne bicze, na pewno wodne :))))!!!!Tego jeszcze nie było!!!!Kącik kota, rozumiem, ale zaraz cały pokój!!!!A może Ty Tygrysa karmisz?????
Usuńoj mi też się marzy robótkowy pokój:)zazdroszczę ci :)
OdpowiedzUsuńdoczekałam się:)
UsuńGdyby nie codzienna dawka ruchu,nie wyobrażam sobie swojego bytu:)))Głównie obecnie, maszerowanie z kijkami.
OdpowiedzUsuńA kącik robótkowy to najwspanialszy azyl.
Fotel w takim kąciku jest niezbędny.A Twój jest bardzo ładny.
Moc serdeczności posyła ta, której już nie tylko dzieci ale wnuczki zbyt szybko dorastają:))))))))
Zdecydowanie za szybko umyka nam czas, zdecydowania!!!!!!
UsuńI tak trzymaj - basen to fajna sprawa. Ja ze swoim berbeciem też staram się chodzić w miarę możliwości:)
OdpowiedzUsuńTaki pokoik to moje marzenie. Jakoś tak dziwnie tyle robótkowych rzeczy mi się nagromadziło, że nie wiem momentami gdzie się z tym podziać :D Jak na złość wszystko bardzo potrzebne :D
Pozdrawiam :)
Też mam coraz więcej tych drobiazgów. Zamknę je w jednym pomieszczeniu i nikt ich nie zobaczy:)
UsuńGratuluje Ci Twojego kacika w domu :) I Suuper ,ze masz tyle pomyslow i energii w sobie :) Tak trzymaj :) Pozdrawiam Cie cieplutko :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńoj jak ja zazdroszczę Tobie tej energii:)))))))))))
OdpowiedzUsuńbasen to dobra rzecz i jakie śliczne kwadraciki :)))
ja planuję niedługo zrobić sobie poduchę z takich właśnie kolorowych kwadracików:))) buziaki
a z tych kwadracików chyba zrobisz najpiękniejszy kocyk jaki widziałam:)
OdpowiedzUsuńCzuję te emocje, bo też mi się marzy taki swój kącik...
OdpowiedzUsuńKrysiu w dniu Twoich urodzin każdy szczęścia Ci życzy. Korzystając z tej sposobności, życzę Ci szczęścia i pomyślności, by to o czym marzysz, się spełniło i to , co kochasz, przy Tobie było....Wspaniałej niedzieli pa....
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ulencjo:)))
UsuńMatko, ale ten fotel będzie OBŁĘDNY Krysiu.......
OdpowiedzUsuńNo łezka się kręci w oku, ja też jak skończę pled przymierzam się do fotela :)))))
Ale tego basenu zazdroszczę!
To nie będzie typowy pokrowiec na fotel:) Fotel ma być jakby bazą kolorystyczną:)
UsuńOj jak i mi się taki pokoik marzy; tylko mój i moich szmatek.
OdpowiedzUsuńFotelik zapowiada się niesamowicie, a co do basenu to ja wody się boję ale nie będę ukrywać że by mi się przydało troszkę ruchu. Pozdrawiam serdecznie.
Kolorki zapowiadają się rewelacyjnie. Też mi się marzy własny kąt..
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała taki kącik dla siebie :)
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie stworzyć podobne królestwo w pokoju należącej wciąż jeszcze do mojej Córki, kiedy opuści dom i pójdzie drogą swą :) A kwadracik babciny mój ulubiony :) Też od dawna myślę o pledzie :)
OdpowiedzUsuń