Powstał z czterech i prawie całego piątego motka 100% akrylu Kotek ( 100 g - 300 m ), czyli prawie 1500 metrów tej włóczki. Do tego tyle samo metrów estońskiej Tęczowej.
Druty nr 6 z żyłką, 120 cm.
Promień koła - 75 cm, w tym 10 cm plisy
To tyle danych technicznych, a teraz patrzcie i oceniajcie :)))))))
W realu kolory są bardziej nasycone. Układają się w tęczowe okręgi.
Jestem nim oczarowana :))))
Można go nosić na wiele sposobów.
U góry wersja skrócona, bardziej swobodna............ z przodu
i niżej...... z tyłu
U dołu wersja trochę okiełznana, dłuższa............ z przodu
i niżej ............ z tyłu
Można go podpiąć w pasie
albo prawie na ramieniuTak prezentuje się w wersji krótszej z prawego boku
a tak z lewego
Jedno zdjęcie swetrowej właścicielki.
Tylko jedno, po namowie, bo chwilowo jest trochę nieproporcjonalna : ))))
Wiem, że będą następne swetry z koła :)A TERAZ PODZIĘKOWANIA :)))))
♥ ♥ ♥ bardzo dziękuję ♥ ♥ ♥
LILI :)
ARIELLI :)
KORESPONDENTCE WOJENNEJ
ATINIE
pani GOSI z ALLEGRO
oraz ♥ ELUŚKOWI♥ , która zjawia się w moim życiu jak Dobra Wróżka :))))))
♥
To już wszystko na dzisiaj.
Mam nadzieję, że sweterek się podobał:)
Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej, do miłego
kryska ♥
Fantastyczny:)Jest czego zazdrościć:)
OdpowiedzUsuńOj, podobał się, podobał !!!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest i zrobiłaś go expresem. Cudo.
Córa musi być zadowolona.
Kiedy ja się wezmę za taki sweterek ...
Pozdrawiam. Ola.
Aby zacząć, potem już leci:)
Usuńbardzo ładny! :) mój właśnie się dzierga z czarno-granatowej barbeczki :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Też taki chcę! :))))))
OdpowiedzUsuńJest piękny!! Wygląda na cieplutki i milutki!
OdpowiedzUsuńTaki właśnie jest:)
UsuńŚwietny! Przymierzam się do takiego swetra, Twoja wersja bardzo mi się podoba, zwłaszcza ten starannie zrobiony środek koła :). Nie lubię jak są tam dziury, bo wygląda wtedy jak serweta...
OdpowiedzUsuńBoziu ale się napracowałaś, a efekt imponujący. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest wspaniały!!!!
OdpowiedzUsuńodlotowy , a wiesz podobny do omotanej Maryś
OdpowiedzUsuńsliczne kolorki :)
hahah a ja napier pomyslałam ,że to obrus ;p z rekawami ;) hihihihi
Usuńa ja myślałam że to dywanik! sweter jest cudny!:)
OdpowiedzUsuńCudowny! Wspaniały sweter. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudny! Pięknie kolorowy, no i ten fason z koła szalenie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCudo! cudo! nie mogę oderwać wzroku!!!!
OdpowiedzUsuńTu nie ma co oceniać,tutaj trzeba tylko podziwiać....
OdpowiedzUsuńSweter przepiękny,przymierzam się do tego fasonu .
Pozdrawiam Anita
Zachęciłaś! - będę robić. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też ............. jeszcze jeden:)
UsuńKrysiu, pdobal? to jest malo powiedziane, sweter jest BOSKI!!! Sama bym sie nim z checia otuliala, bo uwelbiam taie wielkie swetry:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTAKI sweter będzie właśnie moim następnym, jak skończę swój pierwszy sweterek co nastąpi mam nadzieję niedługo. Twój jest wspaniały! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDla mnie sweterek jest rewelacyjny, cudny aż brak słów.Bardzo pięknie dziergasz i pomysłowo. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCudowny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To raczej fantazyjny płaszczyk, a nie sweterek, bardzo atrakcyjny ciuszek. Fason wybrałaś niespotykany i kolory pięknie się łączą, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest sweter ponadczasowy - na zawsze! :) Krysiu, poza tym wspaniały pomysł połączenia gryzącej estonki z akrylem - bo pewnie złagodził "kąśliwość" i nie pozwoli jej się sfilcować. Ja też chcę połączyć kolorową włóczkę z czymś jednolitym, ale chyba pójdę w czarne. Pięknie go wykonałaś. Plisa tak pięknie się układa, na plecach idealnie, no podziwiam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Eluś.....Plisa jest dorabiana, próbowałam od razu, ale wtedy wychodził ośmiokąt, a nie koło,
UsuńBardzo mi się podoba! I kolory i fason. Naprawdę świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Stwierdziłam, że jestem głupiutka w robótkach . Początkowo myślałam, że to będzie sweter koło przez głowę i z przerażeniem szukałam brakującego otworu na głowę. Atu taki myk, Krysko jesteś wielka. Sweter piękny, można by rzec kreatywny. Pozdrawiam Ciebie i właścicielkę tego cudeńka. Pewnie śmiejesz się ze mnie do łez, to dobrze bo śmiech to zdrowie
OdpowiedzUsuńFakt...rozbawiłaś mnie:)))))) dzięki:)
UsuńPodoba się ... to za mało powiedziane ... jest śliczny. Pierwszy raz się spotkałam z takim sposobem robienia swetra i ja również szukałam otworu na głowę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Śliczny! Pragnienie niejednej pani (jak podejrzewam). Ja bym chyba rok robiła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny sweterek!
OdpowiedzUsuńPiękne odzienie, cudny kolor i fason:)
OdpowiedzUsuńsweter przytulak :)
OdpowiedzUsuńsuper!
Superancka rzecz , we wzorze i kolorze! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńSweter rewelacyjny :) Świetnie Ci wyszedł... Gratuluję właścicielce :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna pozycja na mojej liście rzeczy, które chciałbym kiedyś zrobić.
Pozdrawiam :-)
Bardzo dziękuję za takie cudne pochwały pod adresem tęczowego kręgu:))))))) Też mi sie podoba :)))))))))))) POZDRAWIAM :)
OdpowiedzUsuńI tak każda dziewiarka ma swój styl dziergania serwetkowego swetra. Podoba mi się twoja wesja i bradzo ładny melanżowy kolor.
OdpowiedzUsuń"O matko i córko", jak mawia moja koleżanka, gdy brakuje jej słów do zachwytu:)).
OdpowiedzUsuńG R A T U L U J Ę i bardzo serdecznie pozdrawiam.
Piękny, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie swetry...ten jest piękny.
OdpowiedzUsuńJa nie odpuszczę żadnemu w sklepie, gdy mi się podoba....taka sweterkowa panienka jestem :)
A u Ciebie te kolory jeszcze jakie fajne :)
Zadziwiająco piękny krąg i jeszcze jak tęczowy. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny i ponadczasowy! Śliczny kolorystycznie i wykonany perfekcyjnie :) Fason wręcz powala :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńzatkało mnie... i mogę tylko wydusic...WOW!!! ;)
OdpowiedzUsuńBOSKI:)))
OdpowiedzUsuńC U D O W N YYYYYYYYYYYYYYYYYYY:))))))POZDROWIONKA CIEPLUTKIE:))))
OdpowiedzUsuńKrysko, nie wstaję z kolan. PRZEPIĘKNY! ♥
OdpowiedzUsuńSpodobał się i to bardzo!
OdpowiedzUsuńJest piękny i taki optymistyczny :)
Podoba i to bardzo i pięknie wyglądasz .Powiem szczerze że nabrałam ochoty na takie kółko .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
Rewelacja! Ale taki model trzeba zobaczyć na modelce lub chociaż na manekinie aby docenić jego urodę.
OdpowiedzUsuńCaray!!! que trabajo tan bonito!!! y que original, la lana es preciosa, yo no se si sabría hacer algo así, me parece complicado, besos
OdpowiedzUsuńrewelacja:))ale fajnie musi być sie nim okutac:))
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek z koła :)
OdpowiedzUsuńA ja patrząc na pierwszą fotkę zastanawiałam się co to jest? Niby sweter, ale gdzie otwór na głowę :)))
OdpowiedzUsuńOczywiście kolejne wszystko mi wyjaśniły... super sprawa
Jest rewelacyjny!!! Nie mogę się napatrzeć!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne koło w pięknej kolorystyce , a do tego o tak szerokim zastosowaniu. Podziwiam cierpliwość do jego wydziergania :)
OdpowiedzUsuńToś to kawał przepięknego swetra rozmiar też niczego sobie - można się tak fajowsko otulić :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiekny!! Naprawde przepiekny!!
OdpowiedzUsuńC U D O !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie no, swietny ten sweterek... fason, kolor idealny.... cudnie sie uklada kolo szyi... no boski.....
OdpowiedzUsuńwoooooow!!!! ♥♥♥
jeju jaki świetny ten tęczowy krąg !!! Przepiękny! Gdybym nie liczyła metr pięćdziesiąt, a co za tym idzie wyglądała w takich kręgach jak kopiec :/ to bym sobie takie cudo chciała zakupić! Naprawdę bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
niezapominatka.blogspot.com
podziwiam talent i włożony wysiłek !
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
świetne!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękny też zaczęłam podobny robić ale pojęcia nie mam jak zrobić taka plisę, może jakaś podpowiedź? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJasne:) Nabierasz na osobny drut 15 oczek. Przerabiasz prawe oczka i ostatnie , 15 oczko, łączysz z oczkiem swetra, odwracasz robótkę i wracasz, znowu same prawe. Odwracasz i jedziesz do końca i znowu 15 łączysz z następnym oczkiem swetra.....i tak aż do końca. Miłego odwracania, chyba z ok. 800 razy :))))))))))) Jeśli niejasno napisałam, to daj znać.:)
Usuńbardzo, bardzo dziękuję jest więc szansa że uda mi się dokończyć mój twór, proszę jeszcze tylko o dopowiedzenie niedoświadczonej dziewiarce - to połączenie ostatniego oczka plisy z oczkiem swetra to wspólne ich przerobienie , czy jakieś przełożenie oczka? nigdy tak nie robiłam stąd pytania serdeczności i pełen podziw dla umiejętności
UsuńJeżeli robiłaś kiedykolwiek chustę entrelakiem, to jest takie samo łączenie oczek jak w entrelaku. Łączy się je, przerabiając dwa razem ( 15 oczko z plisy + oczko swetra ) Pozdrawiam :)
Usuńjeszcze raz dziękuję, rzeczywiście wychodzi bardzo ładnie ale nie miałam pojęcia ile to trwa!!!!, koło przybywało znacznie szybciej ale cóż, jak mus, to mus - dzięki Tobie skończę pierwszy od chyba 15 lat sweter, serdecznie pozdrawiam, M
UsuńChylę czoło przed Tobą .otulina śliczna ,,nauczyłaś mnie enterlaka,mam nadzieje ,że wskazówki dot. koła będą dla mnie jasne,mam tylko jedno pytanie jak robić rękawy czy nabrać oczka i robić rękawy tuby czy modelować główkę,pozdrawiam Krystyna
OdpowiedzUsuńJa robiłam tuby:) pozdrawiam:)
UsuńPiękny!!! Też choruję na taki od kiedy zobaczyłam tego typu na: "Swetrach Doroty". A u Ciebie ta tęczowa włóczka układa sie cudnie:)
OdpowiedzUsuń