Lubię czapki, chodzę w czapce, muszę chodzić w czapce, chcę chodzić w czapce, zmuszam innych do chodzenia w czapce, namawiam innych do chodzenia w czapce.
Od tego roku mam bardzo wdzięczną i kochaną odbiorczynię czapek dzianych ręcznie
Dla niej właśnie powstała taka oto czapka
Jeszcze ciepła, wydziergana wczoraj
z białego akrylu
podwójną nitką na drutach nr 4
Już wiem na pewno, że przy okazji następnych zakupów włóczki, nabędę drogą kupna urządzenie do produkcji pomponów.
Jest czapka ............ musi być szalik
Powstał z nitki pojedynczej, ma 1 metr długości
Tak prezentują się jako komplet.
Ładnie złożony czeka na pierwszą przymiarkę.
Białe czapki piękne, ale niezbyt praktyczne. Powstanie więc w najbliższej przyszłości następna czapka w innym kolorze.
Czapka listopadowa w ramach wyzwania HANDMADE PROJEKT
♥
To już wszystko co dzisiaj zamierzałam pokazać
............................... do następnego razu
serdeczności .................
.............. kryska ♥