♥
♥
i będzie tak jak wyżej :)
Dzisiaj jeszcze zima, a mnie nosi. Zaglądam do, kipiących już wiosną, prawie wszystkich blogów ogrodowych polskich i zagranicznych, jakie wpadną mi w ręce. Wertuję je od dechy do dechy.
Zaczęłam od http://katarzynabellingham.blogspot.com/
Zaglądam do literatury fachowej, wypisuję nazwy kwiatów i warzyw, które zechcę wysiać i posadzić w tym sezonie, no i oczywiście na bieżąco śledzę "Maję w ogrodzie"
Tej wiosny czeka mnie dużo pracy, bo "odzyskałam" sporą część areału i muszę ją zagospodarować, a raczej wkomponować w istniejące już założenia.
Będę miała trochę więcej czasu, bo jako Babcia na pełnym etacie, zyskałam ustawowy wolny dzień od pracy, poza sobotą i niedzielą:)
Będzie się działo
Póki co, zaklinam wiosnę w domu.
Zakupiłam w pewnym sklepie "zestawy hodowlane"
♥
i już nie mogę się doczekać choćby pączka.♥
Za oknem szaro, buro i ponuro, ale w domu można się pouśmiechać do wiosennych kwiatków.
Żeby nie było, że tylko oglądam zdjęcia ogrodów, marzę i planuję.
Dziergam sweterek z cienkiej czarnej włóczki ( szczegóły przy prezentacji gotowego wyrobu )
♥Zaprowiantowałam też ptasią stołówkę................ no i co ? ................no i nie pozostaje mi nic innego jak snuć plany i.............czekać cierpliwie na WIOSNĘ.
pozdrawiam wiosennie................
.........pięknej soboty i jeszcze piękniejszej niedzieli :)
................ kryska ♥
Piękna ta Twoja namiastka wiosny w domu, a mając tak cudowny ogród też czekałabym z niecierpliwością na tę porę roku:-)
OdpowiedzUsuńCzasami nie mogę długo zasnąć, bo sadzę, sieję, pikuję itd. itp. ...pozdrawiam potrójną Babusię.....kryska♥
Usuńoby do wiosny
OdpowiedzUsuńAvrea
Oby do wiosny:) pozdrawiam.....kryska♥
Usuńja też już nie mogę doczekać się wiosny:) pozdrawiam serdecznie:*
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszyscy już na nią czekają. Najpierw wyglądamy zimy i świąt, a po nowym roku marzymy o wiośnie, pozdrawiam.....kryska♥
Usuńaby do wiosny!
OdpowiedzUsuńuwielbiam pierogi z kaszą gryczaną , wczoraj nalepilam ruskich.
buziaki Krysiu
Ja ruskie lepiłam w ubiegłym tygodniu, pozdrówka....kryska♥
UsuńWszystkie z utęsknieniem czekamy na wiosnę. Ja też obłożyłam się hiacyntami i troszkę mi lepiej. Pozdrawiam Krysiu.
OdpowiedzUsuńMy kobiety:) również pozdrawiam....kryska♥
UsuńSuper ta Twoja wiosenka.A wiesz,że ja nigdy nie jadłam takich pierogów nawet nie wiem jak je zrobić:((((Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzez maszynkę przekręciłam wypieczoną kaszę gryczaną, ser, ziemniaki w proporcji 2:1:1+ sól+ pieprz + jajko.
UsuńNo i w ciasto jak ruskie:)
Dziękuję Ci za odwiedziny, ja niestety jakoś nie mogę u Ciebie zostawić komentarza, bo każą mi się logować, robię to i nic z tego nie wychodzi. Pozdrawiam serdecznie.....kryska♥
Te proporcje, to bardziej objętościowo:)
UsuńOj, ja też wyglądam już wiosny! Wpatruję się uważnie w ziemię, czy aby jakieś cebulowe spod niej nie wychodzą, na razie zaczyna kwitnąć ciemiernik.
OdpowiedzUsuńTymczasem, podobnie jak Ty, robię wiosnę w domu, zachwycam się żonkilami, tulipanami, czy prymulką, których bez liku w supermarketach.
W oczekiwaniu na wiosnę ciepło pozdrawiam, Marta:)
No to razem czekamy....pozdrawiam serdecznie.....kryska♥
UsuńZapachniało wiosną. W moim domu kwitną już hiacynty :)
OdpowiedzUsuńPrzy tym ile rzeczy robisz, czas na pewno szybko Ci płynie więc wiosna będzie bardzo bardzo szybko. Już nie mogę się doczekać Twojego nowego kawałka ziemi. Buźka
OdpowiedzUsuńPrzy tym ile rzeczy robisz, czas na pewno szybko Ci płynie więc wiosna będzie bardzo bardzo szybko. Już nie mogę się doczekać Twojego nowego kawałka ziemi. Buźka
OdpowiedzUsuńJeszcze troche i będzie kolorowo. Pierwsze wiosenne kwiaty w domu cieszą bardzo. Takich pierogów nigdy nie robiłam ale powyżej znalazłam wytłumaczenie , mam nadzieję że kiedyś spróbuję. Fajna ptasia stołówka. Pozdrawiam Krysko.
OdpowiedzUsuńOd razu wiadomo, kto lubi prace ogródkowe. Ja nie zdążyłam z wnukami ulepić bałwana,a dzisiaj przyjeżdżają do mnie na ferie. Mogłoby jeszcze troszkę posypać, a potem niech prawdziwa, ciepła wiosna przyjdzie.Pozdrawiam Cię Krysiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo zajęta z Ciebie osoba! Wszystko u Ciebie takie pełne energii... Jeszcze tylko 4 tyg. zimy, a w marcu już wiosna więc faktycznie bliziutko:-).
OdpowiedzUsuńWiesz Krysiu ja też nie mogę doczekać się wiosny....Super te Twoje zakupy...Pierogi na pewno pychota...Pozdrawiam ciepło ....Pa....
OdpowiedzUsuńJa również kocham ogród i podchodzę do jego zagospodarowania podobnie jak Ty.Na pierogi chętnie bym się wprosiła:))
OdpowiedzUsuńHa,ha jak napisałaś,że nie możesz doczekać się pączka,pomyślałam o pączkach na dzisiejszy tłusty czwartek:)))))Pozdrawiam znad talerzyka z pączkiem:)
Krysiu, ależ wpisik!!!!Można poznać Cię bliżej. Na oknie widać fajniastą książkę!Robótka intryguje swą czarną tajemniczością, a co do ogrodowo-wiosennych spraw to ja najbardziej lubię zdjęcia i poleciłam Twój wpis koleżance ogrodowej która się tym fascynuje.Pozdrawiam serdecznie z zasypanej od nowa śniegiem Trzebini!
OdpowiedzUsuńNo tak, zima jakaś taka trochę byle jaka, to i każdy wygląda wiosny...
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaciekawiły te Twoje zakupy 'zestawów hodowlanych'. Bardzo jestem ich ciekawa ...
Pozdrawiam ciepło :-)
Budzi się w nas ta wiosna...budzi :)
OdpowiedzUsuń