Sukienka okazała się troszkę za krótka. Przedłużyłam ją falbanką o kilka tonów jaśniejszą od całości i efekt końcowy wydaje mi się całkiem niezły:)
Jeszcze akcenty kolorystyczne w celu "rozweselenia" całości i anioł gotowy.
♥
I to już koniec:)
Witam bardzo serdecznie nowych gości, zapraszam ponownie w moje progi.
Pozdrawiam wszystkich i do następnego razu:)
♥
Twoje anioły podobają mi sie dlatego,że sa inne, takie spokojne, takie stonowane;-0
OdpowiedzUsuńNo i pojawił sie anioł z kolorowymi dodatkami i znowu jestem zachwycona;-)
Ta anielica jest taka zawadiacka, przez te falbanki i apaszkę, no i fryzurkę. Bardziej ziemska niż niebiańska :-). Podoba mi się, że swoim aniołkom nadajesz nie tylko różne ubranka ale i charakterki :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńQue bonita!!!! besos
OdpowiedzUsuńQue bonita!!!! besos
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wygląda szarość lnu z czerwonymi akcentami. Muszę, Cię, kurczę, dokładniej o ten len podpytać:))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch te anioły, czyż nie są piękne?ściskam!
OdpowiedzUsuńMuy bonita ella con su faldita y su corazón rojo.Un beso
OdpowiedzUsuńUna tilda muy original.
OdpowiedzUsuńFelicidades
M. Santos
Piękne jeden po drugim! Szalejesz :o))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A co to?Anielica nie mogła w mini sobie pochodzić???Jak zwykle dopracowana!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIdealna! Piękne są Twoje anioły :)
OdpowiedzUsuńOryginalny, stylowy, lniany Aniołek:-))) A serduszko jest dopełnieniem:-))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe quedó monisima.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Anielinka jest sliczna:)I jak tu nie kochać lnu i baweły?
OdpowiedzUsuńjeju ale prześliczne anioły ,aż zazdroszczę talentu
OdpowiedzUsuńMe gusta lo que haces.
OdpowiedzUsuńNo te conocía. Me quedo por aquí.
Saludos desde Tenerife.
jakie piękne, zachwycam się
OdpowiedzUsuń