Ja mam już !!! ( dopiero ??? ) tyle
Witajcie :))))
Uwijam się szybciutko z II częścią kursu. Ogród wzywa !!!!!!
KURS - CZĘŚĆ II
Zakończyłyśmy na drugim okrążeniu płatków róży
Zaczynamy trzecie okrążenie płatków róży. Trzeba najpierw wykonać cztery odcinki łańcuszka. Na nich powstaną płatki róży
Wykonaj 8 oczek łańcuszka i połącz je w miejscu x pod spodem róży
Na zdjęciu spód róży oraz cztery odcinki łańcuszka. Na nich powstaną płatki
W tym okrążeniu płatki składają się z samych słupków.
Każdy płatek to: 6 słupków, oczko łańcuszka, 6 słupków
Dwa płatki gotowe. Łączymy je 1 oczkiem łańcuszka
Trzecie okrążenie płatków gotowe.
Cyfry ukazują ilość słupków ( 6 ) i ilość oczek łańcuszka ( 1 ), które należy wykonać.
Oczka łańcuszka w ostatnim okrążeniu nadają naszej róży kwadratowy kształt.
W końcu to KWADRATY BABUNI :)))
Zabieramy się za LIŚCIE
Zieloną nitką wykonaj cztery oczka łańcuszka.
Trzy oczka stanowią słupek, czwarte, to wynikające z opisu, jedno oczko łańcuszka.
W rogach ( środek każdego płatka poprzedniego okrążenia) wykonaj 2x4 słupki połączone 1 oczkiem łańcuszka
Na powyższym zdjęciu cyferki oznaczają ( 4 ) ilość słupków, ( 1 ) ilość oczek łańcuszka.
Miejsce x, to miejsce połączenia i jednocześnie zakończenia okrążenia liści
Róża i listki gotowe :)))
Robimy tło
Zaczynamy 4 słupkami
Różnica jest tylko taka, że na boku wykonujemy 2 razy po 4 słupki
Na powyższym zdjęciu widać wyraźnie o co chodzi.
OSTATNIE OCZKO :)))))
I GOTOWE :))))
ŻYCZĘ WAM UDANYCH KWADRATÓW :)
NASZE BABKI MOGŁY, TO MY TEŻ!!!!!!
Jeśli macie pytania, to zadawajcie je w komentarzach. Chętnie odpowiem:)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa :)
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu :)))
Świetny post ! :)
OdpowiedzUsuńSuper :)) Dziękuję :))
OdpowiedzUsuńALE SUPER KURSIK:) dziękuję Krysiu!!! na pewno skorzystam...tylko może jesienią...bo teraz czasu brak:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję, niech no tylko się odrobię z zaległości.
OdpowiedzUsuńśliczne dzięki za kursik:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
bardzo ładnie wyglądają kwadraty z różą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te różane kwadraty zjadłabym z miłości! ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze w domu różaną podusię po Babci.Jest czerwono niebieska.Muszę taką zrobić choćby przez pamięć...Ale dobrze że pokazałaś jak.Skorzystam z Twojej podpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale ładnie Ci to wychodzi:)
OdpowiedzUsuńWczoraj, kiedy oglądałam początek robótki, pomyślałam, że taki pojedynczy element można szczególnie wypracować i "wmontować" w sweter jako ozdobę w stylu broszki, albo przy torebce, albo zrobić taki malutki elemencik w mitenkach, tak powyżej przegubu, albo przy czapeczce. Takie różyczki w "ramce" nie ujdą uwadze, prawda? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też myślałam podobnie:)Masz rację. Mogą też być np.na końcach szala, na brzegach chusty, wykończeniem dekoltu itd,itp. Poduszka też nie musi składać się tylko z tych kwadratów z różami. Mozliwości jest wiele:) Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńSWIETNY KURSIK...DZIĘKUJE:))
OdpowiedzUsuńQrczę, QRKO, GDZIE TY BYŁAŚ, JAK CIĘ NIE BYŁO ????? :))))
UsuńBabcie też robiły z tą różą łapki do garnków...
OdpowiedzUsuńŚWIETNY POMYSŁ:)
UsuńCieszę się, że mój kursik cieszy się powodzeniem:) Niektóre z Was aktywuje do działania, w innych budzi wspomnienia,rozwija wyobraźnię, jeszcze inne łapią do ręki drugi raz w życiu szydełko i robię coś więcej niż łańcuszek:)
OdpowiedzUsuńTo jest to :)))))Całe moje życie zawodowe, to przekazywanie wiedzy i umiejętności innym.To chyba już nałóg?????
Pozdrawiam najserdeczniej:)))
Bardzo, bardzo Ci dziękuję z ten kursik :-)! Moja mama dawno temu robiła takie poduszeczki z cienkiej nici. Ale niestety nie pamięta jak... Pamiętam, że zdobiły łóżka, gdy jeździłam w odwiedziny do babci jako nastolatka. Potem gdzieś się zapodziały, a zawsze chciałam mieć taką... Teraz mogę zrobić ją sama :-)! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńŚliczne są :) dzięki za kursik
OdpowiedzUsuńPiękne te różyczki:)))
OdpowiedzUsuńWitaj!! Dziękuję Ci za wspaniałe, przejrzyste kursiki - rewelka!! To cudne, że dzielisz się z nami swoimi umiejętnościami!! pozdrawiam - i będę podpatrywać, podpatrywać... serdeczności :))
OdpowiedzUsuńDzięki! Może wreszcie nauczę się takich róż:). Jestem zielona, jeśli chodzi o szydełko, dlatego tylko takie "łopatologiczne" tłumaczenie do mnie trafia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Witaj! Piękne różyczki!!!Piękny kursik!!! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobiłam świetnie to rozpisałaś:)
OdpowiedzUsuńJa poszłam o krok dalej i wymyśliłam jak dorobic tył bez zszywania.
http://zamotanalacrima.blogspot.no/2013/05/poduszka-bez-zszywania.html
Serdeczne dzięki Lacrima
chyba trudne :(((
OdpowiedzUsuńgörüntülü show
OdpowiedzUsuńücretlishow
4Z5