Dawno mnie tu nie było, ale nadrobię zaległości, obiecuję!!!
Ostatniej nocy świecił najjaśniej, najbliżej Ziemi. Musiałam uwiecznić jego niesamowity blask
Pan KSIĘŻYC we własnej osobie.
Na wsi miejsce kaczeńców zastąpiły bzy, narcyzy, stokrotki i niezapominajki
Odwiedziła nas wiewiórka. Nie boi się zbytnio nawet mojego bardzo groźnego psa.
W czasie spaceru wypatrzyłam cudownego koguta. Za zgodą jego właścicielki odbyła się sesja zdjęciowa na podwórku
Pan kogut był dla mnie inspiracją
Znalazłam cieniowaną nitkę i zasiadłam na tarasie
Beztrosko wyszywałam krzyżyk po krzyżyku i okazało się, że Pan Kogut wychodzi mi w paski
Popracuję jeszcze nad światłocieniami. Raczkuję :)))))
Spróbuję dodać kolory.
Chcę stworzyć KOGUTA jak ze zdjęcia.
Może mi się uda ?
I to już koniec mej opowieści o księżycu, wiewiórce i kogutach
Witam serdecznie nowych gości :)
Dziękuję, że do mnie zaglądacie:)
Teraz ja pozaglądam do Was :)
Pozdrawiam wszystkich i do następnego razu:)
Pięknie uchwyciłaś księżyc, też go podglądałam :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia niesamowitego księzyca:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Obudziłam się dzisiaj w nocy i nie mogłam zasnąć,przypomniałam sobie o księżycu ale gdzie tam,same chmury i deszcz :(Koguty imponujące :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten księżyc ale u mnie było pełne zachmurzenie i nici z podglądania.Dziękuję,że wstawiłaś zdjęcia ,mogę przynajmniej pooglądać.
OdpowiedzUsuńJesteś błyskawica tak szybko wyhaftowałaś koguta.Pozdrawiam bardzo serdecznie,pa
Cudne fotki księżyca- prawdziwa magia :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTeż widziałam ten księżyc, ba nawet on mnie widział, musiałam zasłonić rolety, bo nie dawał spać, taki towarzyski księżyc :D
OdpowiedzUsuńKogut wychodzi Ci pięknie, już nie mogę doczekać się końcowego efektu. A co do pana koguta ze zdjęcia - u mojej babci był taki żywy, niestety bardzo się panoszył, dziobał i ... skończył w rosole ;)
Dzięki za radę w sprawie kwiatka, mam nadzieję, że bardziej go już nie zamęczę...
Pozdrawiam serdecznie,
Zdjęcia księżyca niezwykłe.
OdpowiedzUsuńKogut wychodzi Ci piękny ....... czekam niecierpliwie na efekt końcowy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kogut istotnie bardzo dostojny i widoczki piękne, a księżyc rzeczywiście mocno świecił :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńObydwa koguty(żywy i haftowany) bardzo dystyngowane!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Koguty dostojne jak zawsze:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKogut pięknie Ci wyszedł. Zdolniacha jesteś !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
PIEKNY KOGUCIK...NAWET NIE WIEDZIAŁAM ,ZE KSIĘŻYC MIAŁ SWOJĄ NOCKĘ:))...ALE U MNIE I TAK BYŁO POCHMURNO...SZKODA,ZE NIE DAJESZ WIĘKSZYCH ZDJĘĆ:))
OdpowiedzUsuńKsiężyc faktycznie był wyjątkowy ,też robiłam zdjęcia ,ale nie wyszły :(Haft z kogutkiem sliczny :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie pięknie i kolorowo :) Hafcik piękny. A o księżycu to ja tylko słyszałam. Bardzo chciałam zrobić zdjęcie, wyszłam na balkon a tu nie ma :( księżyca. Miałam takiego pecha że akurat blok na przeciwko mi go zasłaniał. Ech innego wyjaśnienia nie ma. Fajnie,że Tobie się udało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj tak ten księżyc był cudowny:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMiałąś świetny pomysł z uwiecznieniem księżyca ...wyglądał faktycznie pieknie.NIe znam się za bardzo na haftach ale dla mnie kogut jest całkiem całkiem ..podziwiam.Ewa:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki. Zajrzałam i widzę, że jak na początki z xxx to jest bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńZarówno księżyc, jak i kogucik robią wrażenie, chociaż każdy na swój sposób :-))). Twoja wersja kogutka bardzo mi się podoba, ale jeśli chcesz stworzyć podobnego do tego ze zdjęcia, to może zamiast stosowania światłocienia (albo oprócz), nawlecz na igłę nitki czarne i białe razem, powstanie melanż, jak na piórkach u tego jegomościa z kurnika :-). Nie znam się na hafcie, to tylko moja wyobraźnia tak działa :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z biało/czarną nitką:)spróbuję. Pozdrawiam :)
UsuńPiękne zdjęcie księżyca łał umiejętnie złapałaś :))
OdpowiedzUsuńŚliczne kurki i kogutki ,hafcik przeuroczy :))
świetnie złapałaś 'łysego', ja przegapiłam niestety;
OdpowiedzUsuńkogut też niczego sobie :))