Dzisiaj będzie długo, ale myślę, że ciekawie.
ZAPRASZAM :)))
Siedzę w domu przy laptopie i piszę tego posta. Za oknem leje, wieje, temperatura spadła do 11 stopni C.
Kilka godzin temu wróciłam z mojej wsi. Pogoda nie zawiodła.Było wiosennie, słonecznie, ciepło i pachnąco, bardzo pachnąco :)
Ten weekend zdominowały trzy zapachy: kaliny, akacji i czeremchy.
zdjęcia roślin z internetu
KALINA KORALOWA ma bardzo intensywny, słodki zapach. Dla jednych miły, dla innych dość przykry. Robię z niej nalewkę, która ma specyficzny smak, nie mówiąc już o zapachu. To napój dla "koneserów".
zdjęcia roślin z internetu
CZEREMCHA dusi swoim ostrym, odurzającym zapachem. Z jej owoców wychodzi niezła "proboszczówka". Pachnie migdałami.Jest pyszna
zdjęcie z internetu
ROBINIA AKACJOWA lub GROCHODRZEW, w Polsce potocznie zwana AKACJĄ, ma najmniej dokuczliwy zapach, uwielbiają ja pszczoły.
cdn.
pozdrawiam....kryska
Cudne wnętrz, niepowtarzalny klimat. Niesamowite zbiory, nie do uwierzenia, że można w jednym miejscu zgromadzić tyle starych, pięknych przedmiotów. Wiele z nich to unikaty, tak myślę. Prawdziwe, zdrowe drewno ścian i sufitu. Masz się czym pochwalić:) Nic dziwnego, że kochasz to to miejsce, tyle pracy i serca w to wszystko włożyłaś!!!!
OdpowiedzUsuńOszalałam z zachwytu,tętno 200 na 150, to jak piekny sen. Gratuluję smaku i witam w moich klimatach.
OdpowiedzUsuńDech zapiera! Krysko, to wszystko wygląda tak, jakby tu miał być kręcony film z tamtych czasów. :-))) Niesamowite, co nam pokazałaś. Nic dziwnego, że Osoba, która na co dzień jest otoczona takimi pięknymi przedmiotami i cudownymi zapachami, sama później tworzy piękne rzeczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajpierw zapachniało intensywnie, wiosennie, letnio ........ pięknie.
OdpowiedzUsuńA potem ten domek.
Cudne, niesamowite zbiory ..... tyle skarbów w jednym miejscu, podziwiam.
Pozdrawiam ciepło :)
Miło było gościć w Twoim domu,bardzo mi się u Ciebie podobało.Takiego miejsca trudno byłoby nie kochać:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj ale bym się zaszyła tak na kilka dni w takim przytulnym domku....z dala od tych wszystkich maszyn buldożerskich i koparek aż Ci zazdroszczę takiego spokoju, a akacje cudnie kwitną i ten zapach kojarzy mi sie jak nic z dzieciństwem uwielbiam go pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńKlimat domu niepowtarzalny, w takim domu miło spędza się każdą wolną chwilę! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA JA DO ZNUDZENIA POWTÓRZĘ...DESZCZU!!!!!!!!!!BARDZO LUBIE TĘ TWOJĄ CHATKE...JEST TAKA JAKA LUBIE:))))...U MNIE W OGODZIA ROBINIA O RÓŻOWYCH KWIATACH...WŁAŚNIE ZACZYNA KWITNĄĆ:))...KALINA U MNIE POMPONOWA...MNIEJ PACHNĄCA...NIESTETY KOCHAJA JĄ MSZYCE....ALE PIĘKNE KWIATY:))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, to czuć się dobrze w swoim domku. Fajnie tam u Ciebie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że Janek Serce tak się naszukał tej kaliny! ;) Ale dobrze, że znalazł!
OdpowiedzUsuńCo do chatki to już pisałam i nadal jestem tego zdania, że to miejsce do stałego zamieszkania!
Buziak!
Kuchnia pełna skarbów! a zielony kredensik jest boski!!!!!! uwielbiam zapach kaliny!
OdpowiedzUsuńFajne klimaty , a i jakie skarby posiadasz :)) Uroczo oj uroczo spędziłaś weekend :)
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać , stworzyłaś magiczne miejsce z duszą.To nieziemskie, piękne klimaty nie dziwię,że odpoczywasz tu wybornie i ładujesz akumulatory.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia
W tym domu masz same skarby, porwałabym wszystkie meble i dodatki! Piękne czarodziejskie miejsce!
OdpowiedzUsuńale klimatyczny ten dom... już się w nim widzę, na jakimś fotelu lub na tarasie z ciepłą herbatą... :)
OdpowiedzUsuń...piękny masz dom! Dom z duszą...z magią minionych lat...chylę przed Wami czoło...
OdpowiedzUsuńCzeremchy i kaliny u mnie nie ma...nie rosną owe roślinki na zachodniej ziemi, cóż...szkoda, bo piękne są...
Serdeczności!
Ale piękne wnętrza. Niesamowita ilośc pięknych przedmiotów. z duszą... a taki mebel jak ten zielony to bym chciała mieć już od razu wiem, gdzie bym go postawiła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypiła kieliszeczek proboszczówki z Tobą na tarasie. I poproszę jeszcze ten kredens drewniany do kuchni . Obłędny jest po prostu. Pozdrawiam Hanik
OdpowiedzUsuńAleż pięknie jest w Twojej "chałupie" , chętnie bym tam pomieszkała, chociaż "chwilkę" :)
OdpowiedzUsuńCudowne masz sprzęty i dodatki i jeszcze te zapachy przed domem, ech....
Prześlij trochę deszczu do mnie:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Pięknie u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie te wnetrza. Mają charakter. Wspaniałe. Zazdroszczę takiego miejsca na wsi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper domek, marzę o takim i w tak cudownym klimacie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo i czemu Wy pokazujecie mi takie fajne domki, noooo :))
OdpowiedzUsuńświetny klimat stworzyłaś w soim domku prawie czuję ten super zapach, marze o takim miejscu. to jest tak jakby przenieść się do inego świata. co do roślinek to ciekawa lekcja, w końcu sie dowiedziałam co mi tak ładnie pachnie podczas spacerku, a to kalina koralowa jak mniemam:)
OdpowiedzUsuńLekcja botaniki dla mnie wskazana i to bardzo.Właśnie myślałam ,że mam lilię a to jest irys.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne przytulne to Twoje mieszkanko.I takie z fajnym klimatem.
Pozdrawiam serdecznie
lekcja botaniki super:) a u Ciebie jest cudnie! młynki do kawy są rewelacyjne strasznie mi się takie podobają:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdało Ci się otrzymać niesamowity efekt! Szczególnie podoba mi się kuchnia - kolorystyka i ten misz-masz dekoracji. Ja w swojej właśnie robię rewolucję ;-)
OdpowiedzUsuńAle najchętniej wprowadziłabym się do takiego starego domu. Szczególnie z widokiem na Tatry i Babią Górę (jednocześnie)... Marzy mi się przeprowadzka na Orawę...
Pozdrawiam :-)
Jestem pod wieeelkim wrażeniem! Przepięknie mieszkasz:) To miejsce jest przesiąknięte jakimś takim czarem, magią - a to tylko na zdjęciach:) Na żywo musi być na prawdę niesamowicie i bardzo inspirująco. Serdecznie pozdrawiam i na pewno będę tu często zaglądać:) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńAle cudowności.Bardzo mi się u Ciebie podoba. Nagromadziłaś same skarby. Tak przytulnie i swojsko, aż by się chciało wpaść na kawę.
OdpowiedzUsuńP.S. Ćwiczę szydełkowe kwadraty:)