Zachwyciłam się, naprawdę, oniemiałam na jej widok :)
Potem trafiłam TUTAJ
i już byłam w domu :)))
WITAM W MOIM ŚWIECIE
Z WEŁNY, LNU I BAWEŁNY ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Rok temu trochę "poeksperymentowałam z liśćmi" i na tym koniec.
Potrzebowałam roku, żeby udowodnić sobie, że potrafię, bo niby dlaczego nie???
Em znowu była zadowolona:) Miała okazję się pokazać. Ciągle narzeka, że ją zaniedbuję.
Rano moja nowa produkcja wygrzewała się na słoneczku
Panie, Panowie.............. oto.............. FROZEN ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Oczywiście zaliczyłam kilka wpadek, kilka pruć, ale mam, swoją własną, wyczekaną FROZEN :)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
I to już koniec na dzisiaj.
Idę z W na " Mój rower"
Pozdrawiam Was bardzo, bardzo serdecznie
i
DO NASTĘPNEGO RAZU : ) ) )
KRYSKA ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
No i piękna Ci wyszła. Gratulacje. Naprawdę. A wiadomo, że potrafisz -udowadniasz to co chwilę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino:)
UsuńCudowna chusta może i ja dam radę takie cudo wydziergać.Miłego wyjścia do kina ,buziaki
OdpowiedzUsuńPotrafisz, na pewno. Mnie najwięcej przyjemności sprawia dzierganie liści:)
UsuńWygląda super. Ile lat robi się taką chustę ?:)
OdpowiedzUsuńWiesz, można i rok:)))) Ja robiłam kilka dni:)Zaczęłam w poprzednim poście:)
UsuńCudna :-)
OdpowiedzUsuńIdealna po prostu :-) Genialny koor.
Pozdrawiam serdecznie.
dzięki Kasiu:)
UsuńPiękna i jaka ogromna!
OdpowiedzUsuńOgromna, nawet za ogromna:)Następna będzie na pewno mniejsza. Ta, to pierwowzór w moim wykonaniu:) 250/130
UsuńOj Kryska, mogłas do mnie napisac, ja bym Ci odrazu napisał, że dasz rade, a tak to az rok musiałas czekać a rok to dużo czasu... widzę, że jesteś mistrzynią liścia:))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten wzór:)dzięki:)
UsuńNo wiesz, przez ten rok zdarzyło się trochę, nawet bardzo trochę :))))
też już nie raz się przekonałam, że do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć:)
OdpowiedzUsuńCUDNA!!!!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
dzięki:)pozdrawiam również
UsuńJaka duża, jaka piękna, jaka liściasta! :-))))) Krysko, Ty wszystko umiesz, nie musisz tak długo zwlekać. Jest jeszcze coś? ;)
OdpowiedzUsuńCoś będzie, systematycznie, niezmiennie, niespiesznie:)))))Muszę mieć zajęte ręce. Jak dziergam, to chcę szyć, jak szyję, to chcę haftować:)))))Za mało czasu, za mało!!!!!!!!! a Wasze blogi piękne i dużo czasu zawłaszczają, a robótki zazdrosne:)))))o ten czas:)coś mam z głową chyba:))))))))buziaki:)
UsuńJest urocza ...bardzo mi się podoba. Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń♥
UsuńPiękna. Mogłaby robić za szatę Królowej Śniegu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj, jakie piękne, baśniowe skojarzenie:)dzięki
UsuńJest piękna :) Taka duża, też oniemiałam na jej widok :)
OdpowiedzUsuńJest baaaardzo duża,ale na szczęście można decydować o jej wielkości. Chciałam zrobić dokładnie wg opisu :)
OdpowiedzUsuńNo no gratulacje!
OdpowiedzUsuńdzięks:)
UsuńAle sobie wzdycham do niej.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Jest idealna.
Po raz kolejny udowodniłaś , jak jesteś zdolna.
I to nie przesada , a rzecz oczywista:)
miło czytać takie słowa:)))
UsuńPrzepiękna! Fantastyczna! Idealna! Właśnie zyskałam powód, aby nauczyć się operować drutami! I nauczę się - tylko po to żeby mieć taką chustę! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki:))))
UsuńJaka piękna !! Gratulacje !!
OdpowiedzUsuńdzięki:)
Usuńco tu duzo mowic- przecudna chusta !!
OdpowiedzUsuńi zycze milego pedalowania :))
Miałam na myśli film "Mój rower" Polecam:)
UsuńJejku Krysko, ale dzieło stworzyłaś! Niesamowite! A czas się nie liczy, tylko efekt jest ważny! Chusta jest naprawdę piękna! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń z filmu, bo wciąż się wybieram, ale czasu nie wystarcza... :)
Właśnie wróciłam. Polecam. To faktycznie film dla facetów, ale można iść w parze:)Piękny film o tylu niewypowiedzianych słowach, uczuciach, o których w męskim świecie się nie mówi:)O męskich tematach tabu.O okazywaniu uczuć w sytuacjach extremalnych, o przyjaźni, o miłości bezwzględnej.Film wart obejrzenia a i pośmiać się można:)
UsuńAbsolutnie cudowne! Zazdroszczę chusty, ale przede wszystkim talentu :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, nie ma co gadać. No to ja będę dojrzewć jeszcze dobrych parę lat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli robisz na drutach, to nie będziesz musiała tak długo czekać. Ja najpierw "na sucho" odczytałam schemat, a potem, to już samo poszło:)
Usuńsliczna...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńKrys ...jest po prostu CUDNA !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
dzięki Olgo ♥
UsuńPiękna chusta i jaka "wielka" ogrom pracy w nią włożyłaś :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że pod koniec miałam już dość:)
UsuńPiękna jest... możesz się zamotać nią chyba cała. Dobrze, że dojrzałaś.
OdpowiedzUsuńFakt, jest wielka, ale to ktoś inny będzie się motał:)))
UsuńKrysiu, piekna chusta Ci wyszla, ja tez juz od dawna zabieram sie , zakupilam welenki I mam wzory , ale jakos tego kopa mi potrzeba zeby sie zabrac:)))Zawsze cos innego do zrobienia, ale moze to powinna byc moje postanowienie na przyszly rok, jak juz uporam sie z robotkami swiatecznymi:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty Kami, ale ja muszę ciągle zmieniać swoje robótki. Gdy szyję ósmego królika lub anioła, to już marzą i śnią mi się druty:)))
UsuńŚliczna i taka wielka!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńz całego serca podziwiam talent do dziergania... Niezwykły!
OdpowiedzUsuńDzięki Maryś, witam w klubie ♥
UsuńKurcze...to z zachwytu oczywiście! Dobra robota!
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :)))
UsuńO matko jedyna! to jest najpiękniejsza chusta jaką widziałam!!!! te liście, ta delikatność, ten kolor!!!! coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńDzięki Aga, to tak samo jak Twoje dzieła:)
UsuńCUDO! Ubrałabym się tylko w nią;))))
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł:))))
UsuńDech mi zaparło z wrażenia!!!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Anita:) pozdrawiam również:)
UsuńPrzepiękna!!! Śliczny kolor, pięknie wyglądają te liści!!! Bardzo mi się podoba!!! Gratuluję wytrwałości i zdolności!!! Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPiękna jest i jaka duża! Mam nadzieję, że ja w końcu też dojrzeję do takich rzeczy, bo na razie jedynie podglądam i podziwiam u innych...
OdpowiedzUsuńA ile włóczki Ci poszło na tę robótkę?
Zużyłam ok 30 dkg. (podwójną nitką)
UsuńJestem pod wrażeniem,chusta jest cudowna!!!!
OdpowiedzUsuńNo i bordiura ,zrobiłaś całą-mnie ona przeraża i robiłam okrojoną.
Gratuluję:)
Pierwsza część bordiury skróciłam o trzy rzędy:)bo już miałam dość:) Następnym razem zrobię tak:jak wyjdę już z ostatniego liścia, to będę od razu robić bordiurę nr 2:)
UsuńImponujący wyczyn!!!
OdpowiedzUsuńAle co to dla Ciebie!!!
Serdeczności:)))
Dzięki Haniu:)))również serdeczności posyłam drogą powrotną :)
UsuńNO, NO, NO!!! Aż brak mi słów! Piękny:)))
OdpowiedzUsuńWcale sę nie dziwię że zakochałaś się w niej.
OdpowiedzUsuńJets bajkowa tajka ogrona i miła do tego piękny wzór.
Pozdrawiam Lacrima
Kryska - muszę zamknąć okno, bo się przeciąg robi, tak szeroko otworzyłam usta z zachwytu :D piękna jest - można się zakochać! Ja nie mam odwagi spróbować, bo i po co - i tak nie potrafię tak pięknych rzeczy wyczarować! Ściskam i pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńJuż czekam na kolejny post!
Rozbawiłaś mnie :)))dzięki
OdpowiedzUsuńJejciu .......... przepiękna! Też chcę taką!
OdpowiedzUsuńChusta jest rewelacyjna.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudnie się prezetnuje ta liściasta panna:) i kolorek ma bardzo delikatny:)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńcudowna!!!!!!! wzór obłędny!!!!! całość wydaje się taka delikatna!
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka!
Frozen to chusta na której się uczyłam.Nie jest tak trudna jakby sie wydawała,prawda?
OdpowiedzUsuńPiękna wyszła i ogromna.Taką można się otulić ;)
Myślę, że ze schematu łatwiej niż z opisu. Ja osobiście wolę te pierwsze. Frozen nie była zbyt trudna dla mnie, spróbuję teraz Geil:)
UsuńGail jest o tym samym stopniu trudności,więc pójdzie jak z płatka!
UsuńJa nienawidzę opisów,męczą mnie.Schemat jest dla mnie czytelniejszy ;)
Krysiu, Twoja chusta jest przepiękna!!! Ja jeszcze nigdy nie robiłam ażurowych wzorów, ale może też spróbuję:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ażury, to też moje nowe dzieci:)pozdrawiam:)
UsuńPięęęęękkkknnnaaa...tyle tylko mogę z siebie wykrztusić....jak mgiełka.Pozdrawiam Ewa:-)
OdpowiedzUsuńdzięki Ewciu ♥
OdpowiedzUsuńWspaniały "chuściany"debiut,już się cieszę na następne:)))
OdpowiedzUsuńRewelacja po prostu !!! Jak Ci zazdroszczę umiejętności. Może kiedyś tez mi się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Pięknie Ci wyszło...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrześliczna chusta :)))
OdpowiedzUsuń